Aktualności:

21 Rocznica IFAR - króciutka refleksja rocznicowa... --> http://www.ifar.pl/index.php/topic,5040.0.html

Menu główne

Melioracja zespołu

Zaczęty przez Jarek, Kwiecień 23, 2015,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jarek

http://archiwa.gov.pl/pl/component/content/article/63-aktualnosci/4470-opracowanie-akt-kancelarii-austriackiej.html

CytatKolejne kłopoty w trakcie korzystania z archiwaliów wynikać mogą z faktu zmiany oryginalnego układu kancelaryjnego w trakcie pierwotnego opracowania i kolejnych melioracji zespołów. Omawiano adekwatność pomocy archiwalnych, tworzonych w trakcie opracowania zespołów, oraz możliwość sporządzania pomocy wyższego rzędu. Obecni zgodzili się, że niecelowe jest podejmowanie kolejnych melioracji już opracowanych zespołów, warto jednak zasięgać opinii użytkowników korzystających z tych materiałów.

Czy może mnie ktoś łaskawie oświecić i wyjaśnić co oznacza pojęcie "melioracja zespołu" i skąd się wzięło?
Jarek Orszulak

crash0

dobrze byłoby spytać autora/autorki, ale jest to trudne do ustalenia ;)

Filip Kwiatek

Znawcą tematu nie jestem, ale chyba chodzi o coś w stylu ponownego opracowania lub poprawienia inwentarza archiwalnego. Chyba dużo meliorował AGAD  ;)

http://www.agad.archiwa.gov.pl/nauka/Nowo_opracowane_inwentarze.pdf

Hanna Staszewska

Rzeczywiście melioracja to ponowne opracowanie zespołu (w różnej postaci i różnym stopniu).
Już kiedyś dyskutowaliśmy o tym na ifar: http://www.ifar.pl/index.php/topic,257.0.html.
No i zawsze warto zajrzeć do przepisów: polecam Pismo okólne NDAP nr 16 z dnia 14 VIII 1974 r. w sprawie zasad kwalifikowania zespołów archiwalnych do ponownego opracowania w archiwach państwowych)    http://archiwa.gov.pl/images/stories/file/pdf/pismo_16_1974.pdf

Pozdrawiam


Andrzej Choniawko

A moim zdaniem nie warto w epoce rozwiniętych technologii komputerowych zaglądać do przepisów z czasów lokomotyw parowych (kiedy w końcu odejdą one do lamusa) i tracić czasu na ich wdrażanie zamiast wykorzystać możliwości jakie daje stosowanie opisu elektronicznego na poziomie odnoszącym się do poszczególnych dokumentów.  Tam gdzie jest to niezbędne dla lepszego czy wręcz podstawowego rozpoznania zawartości poszczególnych jednostek archiwalnych danego zespołu zamiast meliorować fizycznie  meliorować ze znacznie lepszym skutkiem poznawczym i efektywniejszym czasowo wirtualnie. No tak ale w tym przedmiocie nie ma odpowiednich instrukcji. A bez instrukcji poprzedzonych trwających lata konsultacjami,  posiedzeniami komisji metodycznych, komisji i zespołów powoływanych ad hoc w polskiej archiwistyce ani rusz. 
Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

Hanna Staszewska

Panie Andrzeju,
przepisy z 1974 r. przeze mnie podane zalecają dokładnie to, co Pan postuluje: podstawowym kryterium ponownego opracowania powinna być ocena wartości informacyjnej pomocy archiwalnej (np. niejasne tytuły j.a. kwalifikują zespół do melioracji, czyli uzupełniania tytułów), za drugorzędne uznano błędy metodyczne związane np. z niewłaściwym łączeniem akt w grupy zespołów czy zbiory zespołów szczątkowych: w takich przypadkach zalecono korygowanie błędów poprzez sporządzanie indeksów.
Powyższe zalecenia z 1974 r. uważam za jedne z lepszych w archiwach państwowych: są bardzo przemyślane, konkretne, świadczą o dużym doświadczeniu i zdrowym rozsądku naszych poprzedników.

Pozdrawiam i zachęcam do czytania przepisów metodycznych (mimo wszystko ;))

Jarek

Znaczenie już rozumiem, ale skąd wzięło się to pojęcie? Kto go użył po raz pierwszy?
Jarek Orszulak

Leszek Pudłowski

Tak, ja jeszcze jeździłem pociągami z lokomotywami parowymi, a potem do domu dorożką. Ponadto lubię sprawdzone, tradycyjne terminy?

Nie jestem językoznawcą, ale pytanie p. Jarka przywołało wspomnienia z czasów, gdy zaczynałem pracę w AGAD w 1979 r. Wtedy melioracja była słowem nobliwym i popularnym wśród archiwistów. Mam je na liście uzupełnień do ?Słownika terminologii archiwalnej?.

Dzisiaj słowo to kojarzy się głównie z wodą i polepszaniem gleb poprzez stosowne zabiegi melioracyjne, takie jak [za Wiki]: drenowanie, wykonywanie rowów nawadniająco-odwadniających, budowę zbiorników retencyjnych, regulację rzek czy ochronę przeciwpowodziową. Znajduje to odbicie w takich nazwach jak Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. ?Słownik języka polskiego? podaje tylko jedno znaczenie: melioracja ?zabiegi mające na celu polepszenie żyzności gleby, polegające głównie na osuszaniu i nawadnianiu gruntów?.

Językoznawcy mówią jednak także o melioracji (polepszeniu) lub degradacji (pogorszeniu) znaczenia wyrazu (jeśli komuś nie podoba się terminologia archiwalna, to polecam wygooglować: Ewa Masłowska, Z problemów pejoratywizacji lub melioracji nazw własnych użytych w funkcji appellatiwów).  :)

Przypuszczam, że jeżeli jakiś archiwista (czy archiwistyk) miał poprawiać, czy polepszać pracę swego kolegi-poprzednika to zręczniej było mówić o melioracji. Kto pierwszy użył tego terminu w znaczeniu archiwalnym, nie mam pojęcia. Nie ma go w ?Polskim słowniku archiwalnym? z roku 1953 i 1974. Jak pamiętam był to termin często używany, a jak dowodzi link przesłany przez p. Filipa Kwiatka, w AGAD-zie wciąż ma się bardzo dobrze. (Aż łza się w oku kręci, gdy czytam, które koleżanki i koledzy zostali zmeliorowani).

Sądzę, że był to termin na tyle nieformalny, że nie starczyło dla niego miejsca w PSA. Podobnie jak dla mego ulubionego ?przedpola archiwalnego?, o którego przygodach pisałem tutaj: https://www.academia.edu/8854607/Archiwistyka_a_zarz%C4%85dzanie_dokumentacj%C4%85._Rola_modeli_cyklu_%C5%BCycia_i_continuum_dokumentacji_w_postrzeganiu_wzajemnych_zwi%C4%85zk%C3%B3w; http://www.slideshare.net/Leszek_Pudlowski/pudowski-archiwistyka-a-zarzadzanie-dokumentacj-preprint-2013-1031.

Andrzej Choniawko

Żeby ocenić współczesną przydatność przepisów w sprawie melioracji z 1974 r. chętnie bym porównał ich praktyczne zastosowanie na przykładzie choćby kilku inwentarzy zespołów opracowanych przed i po melioracji na przestrzeni ostatnich 20 lat. Bez takiej analizy dyskusja staje się z lekka bezprzedmiotowa.
Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

Hanna Staszewska

Zajrzałam jeszcze raz do przepisów (nieoceniona "szara książeczka", s. 280-291 :)) i wychodzi mi, że po raz pierwszy w przepisach termin "melioracja" pojawia się w Wytycznych w sprawie prowadzenia kontroli państwowego zasobu archiwalnego w archiwach państwowych, będących zał. do Zarządzenia nr 19 NDAP z 31 grudnia 1960 r. (czyli wytyczne o skontrum lub rewizji zasobu).
Pkt 2 Wytycznych stanowił:
(cyt.): "Przez rewizję zespołu rozumie się ogólne sprawdzenie zawartości i liczebności zespołu (zbioru) oraz szczegółowe badanie każdej pozycji inwentarzowej w zakresie poprawności sformułowań tytułów i danych chronologicznych, jak też poprawności układu akt w zespole i melioracji wszelkich nieścisłości, uzupełnień, dopływów". I w przypisie stoi następujące wyjaśnienie od redaktorek tekstu: (cyt.): "melioracja (czyli poprawianie lub ponowne opracowanie zespołu) w praktyce stanowiła odrębną czynność, nie wchodzącą w zakres rewizji zespołu. Zob. Polski słownik archiwalny, wyd. 3, Warszawa 1998, s. 73" (nie mam tego wydania w domu, więc nie sprawdzę teraz).
  Pozdrawiam

Jarek

Cytat: Leszek Pudłowski w Kwiecień 29, 2015,
Przypuszczam, że jeżeli jakiś archiwista (czy archiwistyk) miał poprawiać, czy polepszać pracę swego kolegi-poprzednika to zręczniej było mówić o melioracji.

Myślę że to chyba wyjaśnia pochodzenie tego terminu.  :)
Co do jego znaczenia - obawiałem się że to "polepszanie" mogło oznaczać dodatkowe "wycinanie" akt z zespołu, ale z tego co widzę to raczej ingerencja w opis akt i ich układ.
Jarek Orszulak

Andrzej Choniawko

Gwoli ścisłości. Nie deprecjonuję wartości jakichkolwiek przepisów tylko dlatego, że pochodzą z epoki w której nie śniły się nikomu komputery na każdym stanowisku pracy w archiwach. W swoim czasie przepisy te były mniej lub bardziej użyteczne. Najwyższa jednak pora na  modernizację owych przepisów w taki sposób, by obligowały one do wykorzystywania nowych możliwości, jakie dla realizacji założonych przez nie celów, stwarza stosowanie już od dłuższego czasu w archiwach technologii elektronicznej. W istniejącym stanie rzeczy, a sprawa nie dotyczy oczywiście tylko przepisów,archiwistyka polska dokłada  swoją cegiełkę do pozycji Polski w:
http://biznes.newsweek.pl/globalny-ranking-innowacyjnosci-polska-jak-moldawia,artykuly,356622,1.html
Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

koszmar_obsta

Po raz kolejny trafił Pan w sedno. A Mołdawia to podobno ładny kraj! Moldova glorie!!!/??????? ?????!

GAP1

Akurat kwestia innowacyjności w archiwistyce nie ma żadnego związku z rankingiem innowacyjności dotyczącego różnych krajów.