Kalendarz archiwalny

[Andrzej Choniawko]

W dniu dzisiejszym przed godziną 7-mą ukonstytuował się w Poznaniu Komitet Redakcyjny Kalendarza Archiwalnego na rok 2010 w składzie Andrzej Choniawko, Michał Radomski, Maciej Zdunek. Wydanie Kalendarza wzorowanego na słynnym kalendarzu Pirelli stanowi część programu APAP (Agresywna Promocja Archiwów Państwowych). Wydawnictwo, którego motto będzie brzmiało "Z nami kurz ma zapach róż" będzie sponsorowane przez największych w Polsce graczy na rynku regałów kompaktowych. W związku z powyższym prosimy zainteresowane Panie zatrudnione w archiwach państwowych na terenie całego kraju o nadsyłanie na adres achoniawko@poznan.ap.gov.pl fotografii w pliku graficznym jpg wykonanych w strojach kapielowych na tle regałów kompaktowych w magazynach archiwalnych w skromnych adekwatnych do miejsca pozach i w bliskim kontakcie z aktami.  Komitet zastrzega sobie prawo wyboru 12 fotografii, które zostaną  przeznaczone do publikacji na łamach kalendarza. Gdyby światowy kryzys ekonomiczny okazał się łagodniejszy, niż się w tej chwili przypuszcza i poprawiła się na tym tle sytuacja finansowa naszych sponsorów nie wykluczamy urządzenia na modnych ostatnio Wyspach Zielonego Przylądka sesji zdjęciowej mającej równocześnie charakter  castingu (w przypadku liczby zgłoszeń przekraczających liczbę miesięcy, która niestety w roku 2010 w przeciweństwie do postępów we wszystkich dziedzinach polskiej archiwistyki pozostanie na niezmienionym poziomie oscylującym w granicach tuzina). PS. Honorarium za publikację fotografii będzie kształtować sie na poziomie 500 EURO, przy czym Komitet sugeruje, by gratyfikacje te bez zbędnych dyskusji były ofiarowywane na wydatki związane z konserwacją akt.

[Szkot]

Oto przykład niewłaściwej propozycji - brak relacji z regałem i aktami, a także poza zbyt wyzywająca 

[Andrzej Choniawko]

Osoby, które zamiast koncentrować się na świątecznych mazurkach zaczęły uganiać się za kostiumami kąpielowymi informuję, że wczoraj był prima aprilis, ale jeśli mimo to napłyną stosowne propozycje to kto wie...

[Andrzej Choniawko]

ArchNet podał ciekawą informację:
http://www.lidovky.cz/jsme-sexy-lakaji-knihovnice-a-knihovnici-v-novem-kalendari-pac-/ln-media.asp?c=A091125_164603_ln-media_jar

Słowacy nie tylko za twarde euro kupili od niżej podpisanego et consortes copyright na kalendarz, ale twórczo pomysł rozwinęli; aczkolwiek wydaje się, że słowo "rozwinęli" z uwagi na niezwykłą oszczędność ubioru bibliotekarek i bibliotekarzy nie wydaje się zbyt trafne.
Okazuje się, że nie tylko w piłce nożnej oraz trasach narciarskich bije nas Słowacja na głowę i inne części ciała.

[Andrzej Choniawko]

Przepraszam siostry i braci czeskich za odebranie im palmy pierwszeństwa w ożywianiu magazynowej przestrzeni biblioteczno-archiwalnej

[Filip Kwiatek]

O tempora, o mores!

[Jarek]

Obnażanie się pośród książek nadaje nowe znaczenie słowu "bibliofil"