Może warto założyć nowy wątek? Poświęcony ciekawostkom pojawiającym się na różnego rodzaju aukcjach, internetowych i antykwarycznych, oraz ewentualnie w samych antykwariatach - a nie zawierający ryzykownych dywagacji co do pochodzenia obiektów, by nie wzbudzać niepotrzebnie niczyjego rozdrażnienia. Może się przecież zdarzyć, że np. w Krakowie, albo w Nowym Jorku
, pojawi się coś, co mogłoby zakupić AP w Szczecinie bądź Warszawie, albo przynajmniej dowiedzieć się, że takie coś istnieje. Ja w każdym razie chętnie przyglądam się, w miarę czasu, wystawianym pozycjom, a przecież nie jestem w stanie wszystkiego sam śledzić, ani też zauważyć wszystkich obiektów, interesujących z punktu widzenia archiwisty-historyka, względnie archiwisty-filologa klasycznego (
ego sum)
.