Autor Wątek: wypożyczanie skanów?  (Przeczytany 8324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kocibrzuch

  • Gość
wypożyczanie skanów?
« dnia: Marzec 01, 2007, »
Mikrofilmy przesyłamy między archiwami - a skany na płytkach?
Procedur zdaje się brak. Czy w takim razie za każdym razem wymaga to zgody dyrektora/ów, specjalnego dodatkwego uzgodnienia z czytelnią docelowego archiwum?
Czy są kompy dostępne dla korzystających w czytelni, czy są zabezpieczone przed kopiowaniem (u nas są 2, w oddziale I na Wawelu i III na Siennej).

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 08, 2007, »
Witam
Ciekawą sprawę porusza Kocibrzuch.
O tyle ciekawą, że przesłanie skanu oznacza utworzenie jego kolejnego egzemplarza (kopii?), czego nie ma w przypadku mikrofilmów. O wiele prościej byłoby, gdyby wszystkie skany z zasobu danego archiwum były dostępne na stronach internetowych archiwum, albo na jego serwerze. Może nie dla każdego (chociaż wlaściwie czemu nie?) ale dla użytkowników posiadajacych odpowiednie uprawnienia (np. z innych archiwów). Nie trzebaby wówczas do wymiany skanów angażować producentów płyt i poczty.
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

kocibrzuch

  • Gość
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 09, 2007, »
Nawet nie śmię marzyć o takiej możliwości  :P
Dlatego z tymi płytkami wyskoczyłem.
W końcu czytelnicy zaczną o pytać o taką możliwość skorzystania z akt, a my tu, panie dziejku, najwyraźniej w lesie - skoro procedur nie ma.

kocibrzuch

  • Gość
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 09, 2007, »
Można ewentualnie, jeśli nasi informatycy innej możliwości nie znajdą (nie znam się), wykorzystać serwis w rodzaju tego: http://www.yousendit.com/

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 14, 2007, »
Witam
Wydaje mi się, że jedyną rozsądną możliwością jest centralny "magazyn skanów" dla wszytskich archiwów. Takie zreszta - według mojej wiedzy - są plany. Ponieważ jednak trochę jeszcze wody w Odrze upłynie zanim owo "archiwum skanów" powstanie, więc pewnie i nie od rzeczy byłoby rozważyć jakieś rozwiązanie tymczasowe w zasygnalizowanym przez Kocibrzucha temacie. O ile oczywiście archiwa (a zwłaszcza użytkownicy) zainteresowani byliby tego rodzaju usługami.
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 15, 2007, »

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 15, 2007, »
Witam
Zamiast nabijać liczbę postów powinienem był uważnie przejrzeć stronę NDAP  :oops:
Dzięki Haniu!
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

kocibrzuch

  • Gość
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 16, 2007, »
To naprawdę wspaniale. Pysznie wręcz, ale...
1) Co najmniej trzy ośrodki, więc będzie jakaś rejonizacja, czy też wszystkie będą miały komplet?
2) Kto będzie otrzymywał pieniądze za zlecenia od użytkowników i według jakiego cennika? Tzn. ktoś korzysta w Lublinie i zamawia „krakowskie” fot. cyfrowe za 2 zł, a jednocześnie w tym samym archiwum płaci za fot. cyfrową dokumentu staropolskiego „lubelskiego” 40 zł.  :twisted:
3) Jak będzie zorganizowana sprawa świętej sprawy dla każdego urzędu, czyli statystyka. W przypadku mikrofilmów - wiadomo - prowadzimy rejestr wypożyczeń na zewnątrz, a w przypadku udostępnienia jednostki z „obcego” serwera?

Offline Maciej Zdunek

  • starszy(a) archiwista(ka)
  • ****
  • Wiadomości: 546
  • Płeć: Mężczyzna
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 16, 2007, »
Cytuj
1) Co najmniej trzy ośrodki, więc będzie jakaś rejonizacja, czy też wszystkie będą miały komplet?

Serwery to przecież dopiero pierwszy krok. Za nim pójdzie stworzenie odpowiedniej strony internetowej za pośrednictwem której skany bedą udostępniane. Na jakiej zasadzie - czy za darmo, czy bezpłatnie - czas pokaże (osobiście jestem za tym pierwszym rozwiązaniem, bo dlaczego pobierać opłatę za coś, co na miejscu, w archiwum jest bezpłatne? i na co archiwa otrzymują pieniądze np. z UE w ramach róznych projektów digitalizacyjnych?). Trzymanie tego samego na wszystkich serwerach oczywiście nie wchodzi w grę, bo to kosztuje, i to niemało. Rejonizacja? Czyli jeżdżenie po Polsce, aby skorzystać z archiwów elektronicznych? To trochę tak samo jak jazda samochodem, ale bez silnika, a za to z zaprzęgiem konnym albo "na pych"...
Cytuj
Kto będzie otrzymywał pieniądze za zlecenia od użytkowników i według jakiego cennika? Tzn. ktoś korzysta w Lublinie i zamawia „krakowskie” fot. cyfrowe za 2 zł, a jednocześnie w tym samym archiwum płaci za fot. cyfrową dokumentu staropolskiego „lubelskiego” 40 zł.

Cennik powinien być taki sam w skali całego kraju. Wszystkie archiwa należą bowiem do tej samej sieci archiwalnej. A opłaty? Jestem pewien, że jeśli zajdzie taka potrzeba, np. ustawienia na stronie, o której wyżej piszę, odpowiedniej bramki pobierającej "elektroniczne myto" za jakieś usługi (wykonanie kopii, ściągnięcie, etc.) nie bedzie problemu ze skierowaniem opłaty do odpowiedniego archiwum
Cytuj
3) Jak będzie zorganizowana sprawa świętej sprawy dla każdego urzędu, czyli statystyka. W przypadku mikrofilmów - wiadomo - prowadzimy rejestr wypożyczeń na zewnątrz, a w przypadku udostępnienia jednostki z „obcego” serwera?

A po co? Ale jeśli ktoś będzie odczuwał taką potrzebę na pewno sprawdzenie na stronie internetowej liczby "kliknięć" danej kopii cyfrowej też nie powinno być problemem...
Absens carens

kocibrzuch

  • Gość
wypożyczanie skanów?
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 19, 2007, »
1) Poprzez rejonizację nie miałem na myśli udostępniania, lecz przechowywanie. A pytanie było wywołane wymienieniem kilku "ośrodków".
2) Też jestem raczej za darmowym, lub w każdym razie tanim udostępnieniem. Nadto, jak wspomniałem gdzie indziej, czemu pobieramy opłaty za wykonanie usługi, gdy ona faktycznie nie jest wykonywana, tzn. mamy już kopię cyfrową. Jest oczywistym, że gdy dojdzie do tego, ujednolicenie cennika stanie się koniecznością. O co zresztą apeluję od dawna.
3) To była podpucha (mała) :)