Z brakowaniem zgoda, chcą trzymać śnietnik niech trzymają. Ale co do zawilgocenia , to przecież nie wiemy czy akurat chodzi o kat. A, więc prokuratorem nie ma co straszyć. A jak kwestie interpretacji rozporządzenia odnośnie przekazania akt sami mamy dwojaką, to wójt będzie górą i powtarzam szkoda zachodu. Może kompromis - niech przekaże część i zrobi ewidencje tych nie podlegających brakowaniu. A reszte w przyszłości.