Zdążyło się w jednym z ministerstw, że badanie było potrzebne, a może inaczej wystarczające i obyło się bez fumigacji.
Fajnie, widzę, że w tym samym archiwum centralnym są różne wersje metodyki przed przekazaniem... U nas obowiązkowa fumigacja teczek z dokumentacją papierową i ekspertyza mykologiczna zdjęć, których nie można poddać fumigacji.
Barsa, możesz podać na mojego priva szczegóły: która firma, jak wygląda usługa (firma zabiera teczki czy trzeba dostarczyć, jak długo czekaliście) itd.)?
Szukam wskazówek, bo na rynku firm świadczących tego typu usługę (ekspertyza dokumentacji) jest tyle co kot napłakał - tak wynika z moich pobieżnych poszukiwań.
Będę wdzięczna