Z mojej perspektywy, kiedy jestem i obsługą czytelni i użytkownikiem w jednym ważne jest, żeby ujednolicić pewne zasady udostępniania, oczywiście te, które można ujednolicić.
Taki sam formularz zgłoszeniowy oraz rewersy, bo raczej nic nie stoi na przeszkodzie, żeby użytkownik, który korzysta z zasobu z kilku różnych AP miał możliwość wypełnienia tego samego formularza i przesłanie go do wszystkich archiwów, z których chce skorzystać. Warto w końcu wdrożyć te same zasady co do wypełniania zgłoszenia raz na
rok od ostatniej zarejestrowanej wizyty w czytelni, a nie tak jak to jest wciąż praktykowane, że każdy rok kalendarzowy = nowe zgłoszenie użytkownika i zachodzi dziwna sytuacja, że użytkownicy są zdziwieni, że w jednym AP tak, a w drugim inaczej.
Widzę konieczność spotkania wszystkich pracowników obsługi czytelni, obligatoryjnie na szkoleniu lub warsztatach praktycznych z obsługi. Ważne, by każdy z nas wiedział jakich przepisów prawnych się od nas wymaga, zwłaszcza w przypadku udostępniania akt "wyjątkowych"
, o których mowa w ustawie archiwalnej i w ustawie o ponownym wykorzystaniu (...), może to banalne stwierdzenie, jednakże mam sygnały, że jednak nie wszędzie mają tego świadomość i w praktyce różnie się je interpretuje i stosuje.
Obecnie jestem na etapie zażartej dyskusji z moim Kiero odnośnie zrównania udostępniania z samodzielną fotografią, bo w przypadku akt zawierających dane osobowe, dane wrażliwe, należałoby wykazać daleko idącą ostrożność, jeśli idzie o samodzielną fotografię. Oczekiwałabym pewnych wytycznych odnośnie szczególnego traktowania np. ksiąg ludności, ksiąg hipotecznych i notarialnych, akt osobowych, akt po KW PZPR, w których pomiędzy protokołami egzekutywy pojawiają się charakterystyki np., lub skargi i donosy... Zasady udostępniania akt, dla których wyznaczone daty wyłączenia z udostępniania pozwalają na ich udostępnienie i fotografowanie a z drugiej strony ochrona danych osobowych i wrażliwych stoi z tym w sprzeczności, wymagają wypracowania pewnych i jednolitych zasad.
Nie do końca podoba mi się stanowisko, by odmawiać udostępniania tego typu akt tylko dlatego, że zachodzi ryzyko, że poprzez samodzielną fotografię zostaną potencjalnie naruszone czyjeś dobra osobiste, bo idąc tym tokiem rozumowania z udostępniania musielibyśmy wyłączyć naprawdę spory odsetek akt właśnie z obawy na naruszenie ww. dóbr i pisać co najmniej 30 decyzji o odmowie udostępniania tygodniowo ;/