Albo nikt się nie zgłosił, albo odrzucili zaproponowany referat, ale na pewno będzie ich trochę w roli słuchaczy.
No niestety, w roli słuchaczy z archiwów państwowych byłam tylko ja (Dawid jest z IPN
.
A szkoda, bo przecież archiwa stanowią bardzo istotny składnik instytucji GLAM.
Smutne jest to, że wśród licznych prezentacji (mają być dostępne na wolnych licencjach, więc zachęcam gorąco do zapoznania się), nie było w ogóle odniesień do archiwów, tak jak my je rozumiemy. Rozmaite instytucje (muzea, fundacje, biura festiwalowe itp.) przechowują niezwykle ciekawe materiały, ale opisują je z naszego punktu widzenia masakrycznie: na moje pytanie, czy zwracali się o wsparcie metodyczne do archiwistów, reagowali wielkim zdziwieniem, że w ogóle są jakieś archiwa państwowe i jakaś Naczelna Dyrekcja. Do głowy im nie przyszło, żeby zwrócić się o pomoc do profesjonalistów (ale zgodzili się ze mną, że byłoby to bardzo na miejscu).
Niektórzy zamieszczają metadane swoich zbiorów na jakichś dziwnych portalach, chociaż mamy przecież własny portal SWA (chociaż tu właściwie trudno mieć pretensje, bo przecież same archiwa państwowe rozpraszają swoje skany w rozmaitych miejscach, o czym dyskutowaliśmy już na
ifar .
I zawsze jednym z wniosków z takich spotkań jest dla mnie potrzeba zaprowadzenia centralnego rejestru narodowego zasobu archiwalnego.
Ktoś coś wie, może jakieś prace w tym kierunku są w NDAP prowadzone?