100 % odnoszę, co wyraźnie napisałem do dotychczasowej liczby zespołów, a nie tych zespołów, które będą przyjmowane w tzw. międzyczasie. Chyba 20 lat to nie jest zbyt krótki okres czasu, by wszystkie aktualnie spoczywające w magazynach zespoły, niepokojone przez nikogo, stały się przedmiotem obrad komisji metodycznych i zatem spełniły ten skądinąd dyskusyjny warunek, by uzyskać przepustkę na internetowe salony. Po uporaniu się z tym bagażem może nadejdzie czas gdy napływające do archiwów zespoły będą opracowywane i udostępniane na bieżąco. "Żeby coś się mogło zdarzyć trzeba marzyc, marzyć" - Jonasz Kofta