Na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji można znaleźć kilka ciekawych informacji.
Najbardziej zaintrygowała mnie wywiad z ministrem Bonim, a w zasadzie relacja z niego:
http://mac.gov.pl/wiadomosci/boni-robimy-tu-taka-malenka-rewolucje/Jeśli brać dosłownie to co tu napisano, to będziemy mieć nie maleńką, a całkiem sporą rewolucję. Bo EZD miałoby w myśl tego stać się chorągwią komunikacji poziomej w urzędach i walki z wertykalną wędrówką dokumentów po szczeblach urzędniczej hierarchii. Tymczasem jeśli pokusimy się jednak o oglądniecie samego wywiadu telewizyjnego i innych komunikatów na stronie ministerstwa, zorientujemy się łatwo że chodzi o zmianę sposobu pracy samego resortu na biznesowo-zadaniowy, w czym TAKŻE wykorzystane ma zostać EZD.
Druga ciekawa informacja to zapowiedź zmiany w wysyłaniu decyzji przez ZUS:
http://mac.gov.pl/wiadomosci/decyzje-o-waloryzacji-emerytur-i-rent-przyjda-szybciej-nie-beda-musialy-czekac-na-podpis-i-pieczatke-urzednika-zus/Przyznam że bardzo zdziwił mnie ten pomysł. Decyzja to decyzja - dokument urzędowy, niosący ze sobą określone uprawnienia, sporządzony w określonej formie. To w jaki sposób archiwizuje to sam ZUS nie ma znaczenia, porównanie z pitami przysyłanymi przez ZUS też niezbyt trafione, boć to ino informacja o dochodach.