Autor Wątek: Kategoria archiwalna - przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej  (Przeczytany 21395 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline betinka

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 90
Mam u siebie dokumentacje niearchiwalną B10 z lat 1991-1999 przyjętą spisem zdawczo - odbiorczym do archiwum zakładowego. Dzisiaj wytwarzane takie dokumentacje to materiały archiwalne. Co mam zrobić przepisać to na nowe spisy o kat A jak również powyjmować metalowe części spaginować.  Chcę przenieść to do nowego wyremontowanego archiwum. A problem w tym gdzie je umieścić na regałach dla dokumentacji kat B czy materiałów A . Wiem, że Komisja  może  przekwalifikować w uzgodnieniu z właściwym archiwum państwowym dokumentację niearchiwalną kategorii ?B? do kategorii ?A? oraz zmienić termin przechowywania dokumentacji niearchiwalnej kategorii ?B?.
Na czym to polega czy mam przedłożyć te spisy z lat dziewięćdziesiątych do AP czy tylko pismo o przekwalifikowaniu ( i tu chyba podać wszystko pozycja za pozycją). Na tych wszystkich szkolenia za mało jest zajęć praktycznych.
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2010, wysłana przez Jarek »

Offline nikodem.b

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 144
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 11, 2009, »
Cytuj
Mam u siebie dokumentacje niearchiwalną B10 z lat 1991-1999 przyjętą spisem zdawczo - odbiorczym do archiwum zakładowego. Dzisiaj wytwarzane takie dokumentacje to materiały archiwalne
Jeżeli w latach 1991-1999 obowiązywały przepisy, które nakazywały kwalifikowanie dokumentacji do kategorii B-10, to w czym problem? Akta kwalifikuje się zgodnie z przepisami, które obowiązywały w czasie wytwarzania akt. No chyba że nowe przepisy wyraźnie nakazują przekwalifikowanie dokumentacji wytworzonej przed wejściem w życie tych nowych przepisów (bo takie cuda też się zdarzają).

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1755
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 11, 2009, »
Cytuj
Jeżeli w latach 1991-1999 obowiązywały przepisy, które nakazywały kwalifikowanie dokumentacji do kategorii B-10, to w czym problem? Akta kwalifikuje się zgodnie z przepisami, które obowiązywały w czasie wytwarzania akt.
Nic podobnego, proszę nie upowszechniać takich poglądów. Mało jest tak wadliwych i bezmyślnych starych przepisów, jak te, które określają okresy przechowywania akt. Uczyniły one dużo zła, zarówno jeśli chodzi o wartość historyczną dokumentacji, jak i użytkową.
Betinko, napisz do ap pismo i załącz do niego spisy.
Jarek Orszulak

Offline nikodem.b

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 144
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 11, 2009, »
Cytuj
Mało jest tak wadliwych i bezmyślnych starych przepisów, jak te, które określają okresy przechowywania akt
Proszę nie upowszechniać takich poglądów.
Nie mam co prawda czarodziejskiej kuli, jak Jarek, i nie wiem o jaką dokumentację betince biega, ale nie odważyłbym się twierdzić, że przepisy sprzed 10 z górą lat są "wadliwe i bezmyślne". Zakładam, że władze archiwalne zatwierdzając wówczas wykaz akt nie miały "pomroczności jasnej". Być może dokumentacja z lat 1991-1999 nie jest jednak "tą samą" dokumentacją, co akta wytwarzane w 2009 roku (z informacji betinki niewiele jednak można w tym względzie wnosić). Jeżeli jednak faktycznie zaniżono onegdaj kategorię  archiwalną tej dokumentacji, to należało, odstępując od zasady nieretroakcyjności przepisów (w takim przypadku odstępstwo jak najbardziej dopuszczalne), wyraźnie wskazać w nowych przepisach, że dotyczą one również akt wytworzonych przed datą wejścia nowych przepisów w życie.
Natomiast zgadzam się, że najlepszym wyjściem w tej sytuacji jest, jak radzi Jarek, skierowanie pisma do właściwego ap wraz ze spisami "niepewnej" dokumentacji. Nie radziłbym zaś na własną rękę majstrować przy zmianie kwalifikacji akt - bo może rączka zaboleć ;)

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1755
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 11, 2009, »
Głupia sprawa Nikodemie, ale jako moderator tego działu mam trochę więcej do powiedzenia na temat tego jakie poglądy można tu upowszechniać a jakie nie  ;)
A już bardziej na poważnie: jeśli czas przechowywania konkretnej dokumentacji określa ustawa, czy rozporządzenie, to czas określony w jrwa ustalonym dla danej jednostki można co najwyżej dostosować do tych przepisów, a nie ślepo go przestrzegać - i przypuszczam że tak się mogło stać w tym przypadku. Jestem archiwistą, więc nie muszę się zastanawiać nad zawiłościami nieretroakcyjności i nad niedoskonałością przepisów pisanych przez prawników nie mających pojęcia o archiwach. Zapominasz też chyba o takiej okoliczności że, po upływie minimalnego okresu przechowywania określonego w jrwa, brakowanie jest MOŻLIWOŚCIĄ a nie koniecznością. I dopiero tę możliwość bierze pod uwagę komisja oceniająca dokumentację niearchiwalną. Podwyższenie kategorii archiwalnej w nowym jrwa jest wystarczającą przesłanką do powstrzymania się od brakowania i do podwyższenia kategorii dla takich samych rzeczowo staroci.
Cytuj
nie odważyłbym się twierdzić, że przepisy sprzed 10 z górą lat są "wadliwe i bezmyślne". Zakładam, że władze archiwalne zatwierdzając wówczas wykaz akt nie miały "pomroczności jasnej". Być może dokumentacja z lat 1991-1999 nie jest jednak "tą samą" dokumentacją, co akta wytwarzane w 2009 roku
Z postu Betinki wynika że chodzi o taką samą (rzeczowo) dokumentację.
Brakowanie to zło, ktoś to kiedyś wymyślił i ktoś to potem tępo i metodycznie realizował. Wciąż muszę tłumaczyć ludziom dlaczego dokumenty teraz im potrzebne uznano kiedyś za warte przechowywania jedynie przez 10 czy 12 lat. Wciąż też dziwię się ile ciekawej dokumentacji uznano za historycznie bezwartościową. To że wykazy akt się zmieniają świadczy tylko że archiwa lepiej rozumieją wartość dokumentacji, i tą praktyczną, i tą historyczną.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2009, wysłana przez Jarek »
Jarek Orszulak

Offline luke

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 433
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 12, 2009, »
Warto się zastanowić nad pismem do ap z prośbą o przeprowadzenie ekspertyzy; po zapoznaniu się z dokumentacją zawsze łątwiej wydaje się decyzję niż na podstawie tytułów ze spisów zdawczo- odbiorczych. Chyba, że nie masz ochoty na kolejną wizytę archiwistów z ap  ;D

Offline nikodem.b

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 144
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 12, 2009, »
Halo, betinko! Może najprościej będzie, jak zdradzisz o jaką to dokumentację chodzi, bo tu niektórym na forum zaraz żyłka pęknie... ;)

Offline marcia

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 13, 2009, »
Ja również chciałabym przyłączyć się do tych porad odnośnie ekspertyzy ap. Jakiś czas temu w pracy mieliśmy akta, które wg starego spisu miały kategorię B-10, ale archiwista z ap zalecił przekwalifikować je na kategorię A, zgodnie z obowiązującym wykazem.
"Życie jest zbyt krótkie, by było małe." B. Disraeli.

Offline betinka

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 90
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 15, 2009, »
Przepraszam że teraz się odzywam, ale nie wiedziałam że tak może poruszyć Was ten wątek. Chodzi mi o symbol klasyfikacyjny 7351 - Pozwolenia na budowę  B10. jrwaz 22 grudnia 1990r. I w roku 1994 zgodnie z literą prawa poszło trochę  do zniszczenia.

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1755
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 15, 2009, »
Staramy się zachować spokój  ;D
Jeśli jrwa z 1990 r. określało kategorię B-10 dla jakiejś dokumentacji to nie można jej było zniszczyć w 1994 "zgodnie z literą prawa" ...  :o
Jarek Orszulak

Offline betinka

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 90
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 15, 2009, »
Ależ tak w 1994 poszły do zniszczenia z lat 1983 i wszystkie wcześniejsze. Ale wracając do pytania to takie dokumenty mogę sama przekwalifikować na A czy pisać o pozwolenie do AP

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1755
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 15, 2009, »
Dokumenty wytworzone w 1983 r. nie mogły być klasyfikowane i kwalifikowane na podstawie wykazu z 1990 r.  ;D Jeśli już to na podstawie tego z 1975 r. gdzie miały zdaje się kat. B-5 (klasa 8381).
Zauważ betinko, że wszyscy jednym głosem radzimy Ci napisać do AP, więc porzuć już wszelkie wątpliwości  :)

pozdrawiam
Jarek Orszulak

Offline nikodem.b

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 144
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 15, 2009, »
Cytuj
Chodzi mi o symbol klasyfikacyjny 7351 - Pozwolenia na budowę  B10. jrwaz 22 grudnia 1990r. I w roku 1994 zgodnie z literą prawa poszło trochę  do zniszczenia
Święty Hieronimie!!!  :o :o :o
Czy na pewno akta związane z pozwoleniami na budowę można było zniszczyć? Czy wszystkie obiekty sprzed 1983 r., których dotyczyły pozwolenia, w 1994 zrównano już z ziemią?! A co z przepisami prawa budowlanego?!!

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1755
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 16, 2009, »
Obecne prawo budowlane obowiązuje właśnie od 1994 r. Tak mi się wydawa, że w tym wcześniej obowiązującym nie wskazano obowiązku liczenia okresu przechowywania od daty rozbiórki obiektu  :-\
A tak w ogóle to nie wydaje mi się żeby pozwolenia na budowę miały teraz kat. A, jeśli już to BE ...

Nie A tylko BE, nie 7351 a 8381, wykaz z 1975 r. a nie z 1990, ale poza tym wszystko się zgadza  ;D

Tu chyba, tak jak napisał luke, nie obejdzie się bez ekspertyzy.
Jarek Orszulak

Offline nikodem.b

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 144
Odp: Przekwalifikowanie dokumentacji niearchiwalnej
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 16, 2009, »
Ot, szutnik z tego naszego Jarka! ::)
Cytuj
Podwyższenie kategorii archiwalnej w nowym jrwa jest wystarczającą przesłanką do powstrzymania się od brakowania i do podwyższenia kategorii dla takich samych rzeczowo staroci
a jednocześnie...
Cytuj
Obecne prawo budowlane obowiązuje właśnie od 1994 r. Tak mi się wydawa, że w tym wcześniej obowiązującym nie wskazano obowiązku liczenia okresu przechowywania od daty rozbiórki obiektu
Tak więc, mimo iż w 1994 roku było wiadomo, że wchodzi nowe prawo budowlane nakazujące przechowywać dokumentację pozwoleń na budowę przez cały okres istnienia obiektu - a zatem zaistniały przesłanki, by nie brakować /patrz cytat 1/, akta jednak wybrakowano (nasuwa się wręcz myśl o postępowaniu w tym względzie z premedytacją), co Jarek najwyraźniej usprawiedliwia /patrz cytat 2/. Czyli, niech żyje konsekwencja!! :-\
Mnie również zadziwia pomysł zakwalifikowania pozwoleń na budowę do kategorii A. Ale być może komuś w instytucji, w której pracuje betinka, zapaliła się nagle lampka ostrzegawcza: pozwolenia na budowę trzeba trzymać dłuuuuuuugooo, a owo znaczy, że może lepiej zakwalifikować je do kat.A ;D