W marcu br. p. dr Jacek Krochmal pisał w wątku "Kiedy zespół archiwalny jest ostatecznie opracowany"
Niezależnie od zgłoszonych powyżej uwag polemicznych, w dyskusji dostrzegłem wiele cennych głosów i spostrzeżeń. Część z nich jest zbieżna z pracami prowadzonymi właśnie w ZNA. Dotyczy to np. nowej decyzji Naczelnego Dyrektora w sprawie usprawnienia prac komisji metodycznych. Jak się wydaje, nie ma potrzeby tracenia czasu całej komisji na zatwierdzanie zespołów z grupy A3. Powinny być one zatwierdzane ?w węższym gronie?, a rola komisji ograniczyć się do ich ?przyklepania?, chyba że w procesie zatwierdzania ?w węższym gronie? pojawiłyby się zdania rozbieżne. Mam nadzieję, że decyzja usprawniająca prace komisji metodycznych ukaże się w kwietniu br.
Jeśli to, co dostaliśmy w piątek (Decyzja nr 28 NDAP z dnia 23 września 2008 r. zmieniająca decyzję w sprawie utworzenia w archiwach państwowych komisji metodycznych oraz określenia zakresu i trybu ich działania) jest zapowiadanym usprawnieniem prac komisji metodycznych, to kierunek zmian niestety nie napawa optymizmem...
Wielka szkoda...
Ale po kolei:
Wzmocniono rolę recenzentów poprzez zapis:
Przewodniczący komisji wyznacza co najmniej jednego recenzenta opracowywanego zespołu (zbioru) archiwalnego, który nie później niż 7 dni przed planowanym posiedzeniem komisji przedkłada sekretarzowi komisji:
a) opinię na temat zgodności opracowania zespołu lub zbioru archiwalnego, włącznie z pomocami ewidencyjno-informacyjnymi, z zasadami metodyki, a w szczególności z decyzjami i zarządzeniami NDAP,
b) w uzasadnionych przypadkach propozycje poprawek dostosowujących opracowane do zasad metodyki albo
c) wniosek o odrzucenie opracowania. Z innych zapisów wynika, że recenzje muszą być składane do sekretarza na piśmie, który je rozsyła członkom komisji i autorom opracowania przed posiedzeniem, potem dołącza je do protokołu.
Zastanawiam się, jaki jest cel tych zmian
Po co mam pisać, że w zespole X należy np. zmienić kolejność serii, ich nazewnictwo, że należy uściślić tytuły w sygn. 15-20 lub że trzeba zrobić dokładną korektę, bo są błędy literowe
Teraz przekazuję te uwagi przez telefon albo mailem i nie międlimy już tego na posiedzeniu KM. Oczywiście w przypadkach spornych, kiedy autor nie zgadza się z recenzentem (ma do tego przecież prawo), wtedy kwestie takie rozstrzyga KM.
Ponawiam pytanie: jaki jest cel sporządzania recenzji na piśmie i wysyłania ich jako załączniki do protokołu do NDAP
Dalej jest jeszcze gorzej, kolejny punkt omawianej tu decyzji brzmi:
Protokół posiedzenia komisji, sporządzony wg wzoru, stanowiącego załącznik do niniejszej decyzji wraz z załączonymi recenzjami oraz inwentarzami książkowymi zatwierdzonymi przez komisję przesyła się do Wydziału Organizacji i Udostępniania NDAP w terminie 14 dni od daty posiedzenia. Czyli do protokołu należy dołączyć inwentarze książkowe (to będą duuuuże paczki, bo często zatwierdzanych jest kilkanaście inwentarzy).
Przypominam, że zgodnie z przepisami o ewidencji oprawione inwentarze zatwierdzonych zespołów musimy wysłać też do Wydziału Ewidencji i Informacji NDAP (dawne COIA), oprócz tego wysyłamy wersje elektroniczne w celu ich zawiedzenia na stronie NDAP...
Przypominam też, że stoimy u progu wdrożenia systemu zintegrowanego ZoSIA, który zakłada dostęp do inwentarzy on-line....
Po co więc wysyłać do NDAP
dwa egzemplarze drukowanych inwentarzy
I dalszy cytat:
W przypadku warunkowego zatwierdzenia pomocy ewidencyjno-informacyjnych do zespołu (zbioru) należy przesłać je do tegoż Wydziału niezwłocznie po zatwierdzeniu przez komisję zalecanych poprawek.Zdanie to jest sformułowane wyjątkowo nieudolnie, bo co właściwie oznacza
Ze na następnym posiedzeniu KM zatwierdza zalecane poprawki
Chyba chodzi o to, że następna komisja stwierdza wykonanie zaleconych poprawek; jeśli o to chodzi, to trzeba to wyraźnie i precyzyjnie zapisać...
Jeśli rzeczywiście o to chodzi, to jest to zalecenie bezsensowne, bo czemu następna KM ma się tym zajmować
Teraz jest tak, że w przypadku warunkowego zatwierdzenia za wykonanie poprawek są odpowiedzialni kierownicy oddziałów opracowania, każdorazowo jest to zapisane w protokole (przynajmniej u nas, w Poznaniu). Takie były sugestie p. dra. J. Krochmala i wydają się one całkowicie logiczne. Z cytowanego przeze mnie zapisu wynika bowiem, że częste będą przypadki, kiedy KM będzie się zajmować tymi samymi zespołami dwukrotnie, co jest dosyć dziwaczne, bo przecież na tym pierwszym posiedzeniu zespoły były zatwierdzone (co prawda warunkowo, ale były).
Cytuję dalsze punkty:
W przypadku wystąpienia istotnych zastrzeżeń co do zgodności uchwały komisji z zasadami metodyki archiwalnej naczelnik Wydziału Organizacji i Udostępniania NDAP może - w terminie 30 dni od otrzymania uchwały - wstrzymać wykonanie tej uchwały i zwrócić się do przewodniczącego komisji o ponowne rozpatrzenie spornego zagadnienia, zgodnie z udzielonymi przezeń zaleceniami. W przypadku utrzymywania się zastrzeżeń pomimo ponownego rozpatrzenia naczelnik wskazanego Wydziału może wystąpić do Naczelnego Dyrektora Archiwów państwowych o uchylenie uchwały komisji. Zastanawialiśmy się kiedyś, czy komisje metodyczne w archiwach są ciałami autonomicznymi. Mamy teraz jasną odpowiedź:
komisje metodyczne w archiwach nie są ciałami autonomicznymi, bo ich uchwały można zakwestionować.
Niestety, logikę zacytowanego punktu też można zakwestionować, bo stwierdzenie, że naczelnik może zwrócić się do
przewodniczącego komisji o ponowne rozpatrzenie spornego zagadnienia oznacza, że to przewodniczący ma ponownie rozpatrzyć sporne zagadnienie, a nie komisja. W przeciwnym razie byłoby napisane: naczelnik może zwrócić się do przewodniczącego komisji o ponowne rozpatrzenie spornego zagadnienia przez komisję.
Byłabym bardzo wdzięczna o precyzyjną wykładnię tego sformułowania.
Wyobraźmy sobie taką sytuację:
- KM zatwierdza 20 zespołów,
- w terminie 14 dni wysyłam protokół wraz z 20 inwentarzami (z bólem serca oczywiście, bo lasy krzyczą
),
- w ewidencji zespoły są odhaczane jako opracowane (zgodnie z przepisami o ewidencji zespół otrzymuje kartę A, czyli jest opracowany, kiedy zatwierdzi go KM),
- po 2 tygodniach otrzymujemy informację z WOU, że co do 10 z tych zespołów zgłaszane są istotne zastrzeżenia i trzeba jeszcze raz rozpatrzyć sporne zagadnienia,
- zakładając, że ma się to odbyć na następnym posiedzeniu, mijają 2 miesiące,
- jaki jest status tych zespołów w tym czasie (opracowany/nieopracowany)
- odbywa się posiedzenie KM, na którym 10 zespołów jest omawianych ponownie i poprzednie stanowisko komisji jest podtrzymane,
- pisze protokół i wysyłam w załączeniu 10 inwentarzy (teraz już nie z bólem serca, ale z poczuciem kompletnej beznadziei i postępującej depresji
),
- naczelnik WOU podtrzymuje swoje zastrzeżenia i zwraca się do Naczelnego Dyrektora o uchylenie uchwały KM.
- otrzymujemy chyba informację o tym fakcie (co prawda cytowana decyzje nie reguluje tego).
Ile czasu to wszystko trwa
Jaki jest tego sens i cel
Czy to usprawni prace komisji metodycznych
PS. Dlaczego tak istotne zmiany nie były konsultowane z archiwami państwowymi