Faciu, ale ja bym się na Waszym miejscu po prostu bał wprowadzania takiej uznaniowości w miejsce stosowanej dotąd jednej ogólnej zasady zatwierdzania inwentarzy. Uznaniowość zawsze zwiększa prawdopodobieństwo zaistnienia nieprawidłowości. Po cholerę dodawać komuś jeszcze jedno „poletko” do samodzielnego uprawiania, skoro trzeba później czujnie go kontrolować. Obawiam się zresztą, że dodawanie kierownikom takich kompetencji byłoby mocno wątpliwe od strony formalnej.
Skoro już mowa o procedowaniu on-line to może najlepiej byłoby gdyby taka uproszczona procedura zatwierdzania odbywała się właśnie wyłącznie tą drogą, bez zebrań komisji, najlepiej przy wykorzystaniu takiego narzędzia które byłoby ogólnokrajową bazą, pozwalającą na korzystanie z doświadczenia innych, ułatwiającą zachowanie jednolitości metod itd.
Uff, to ja chyba tyle na ten temat, to Wasze, tj. archiwistów państwowych zmartwienie, rozumiem potrzebę zmian, ale nie rozumiem po co z jakiegoś wachlarza możliwości wybierać jedną z najgorszych.