Aktualności:

UWAGA:  - Upgrade do wersji 2.1.4 - zakończony... proszę o zgłaszanie ewentualnych błędów tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5037.msg32648.html#msg32648

Menu główne

Archiwum zakładowe w sądzie - przyjmowanie, udostępnianie, brakowanie

Zaczęty przez muniekdm, Maj 31, 2007,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

muniekdm

Czy przed przekazaniem akt na makulaturę wyłączacie odpisy wyroków i postanowień? Ostatni pani z jednego z wydziałów stwierdziła, że tak powinienem robić. Słyszałem kiedys, ze niektórzy archiwiści to praktykują. Czy są jakieś przepisy, które o tym mówią?

metricisRegninotarii

Ani w instrukcji z 1985 ani w zarządzeniu z 2004 roku taki obowiązek nie jest wyartykułowany. W zarządzeniu "w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej " z 2003 roku również chyba niczego takiego nie ma aczkolwiek trzeba by dokładnie przejrzeć to wielgachne dzieło.

A czy rzeczona pani powiedziała czemu konkretnie powinno sie wyłączać, czyli czemu to tak właściwie ma służyć?


muniekdm

Nie powiedziała, ale podejrzewam, ze chodziłoby o sporzadzanie odpisów postanowień i wyroków, gdy fizycznie nie będzie juz akt sprawy. Tylko chybo po to właśnie przechowuje się wieczyście repertoria, aby odtworzyć treść wyroku lub postanowienia? Czyż nie... :) Chociaż chyba nie ma przepisu, który nakazywałby takie postępowanie, gdy akta zostały juz przekazane na makulaturę.
Ostatnio był u nas taki przypadek, ze pani złożyła wniosek o wyrok w sprawie o alimenty z lat 50. Akt juz nie ma. Repertoria juz zostały przekazane do AP tak odpisano na ten wniosek i dla wydziału sprawa jest załatwiona,  a uważam, że wydział powinien sobie wypożyczyć repertorium z AP i odtworzyć wyrok na jego podstawie.

metricisRegninotarii

Żeby odtworzyć akta to osobne postępowanie sądowe być musi, czyli po prostu nowa sprawa musiałaby być wszczęta, zapewne nie z urzędu tylko na wniosek tej osoby co składała wniosek o odpis wyroku.

I zgadzam się że od odtwarzania treści wyroku to repertoria są, nie bez powodu przechowuje się je w sądzie aż 50 lat a potem przekazuje do AP. Zresztą takie wyłączone odpisy wyroków to miałyby tworzyć jakiś osobny "zbiór odpisów wyroków" przechowywany po wsze czasy w AZ? :'(

muniekdm

Już niedługo powitamy Nowy Rok i nastąpią zmiany w niektórych sądach. Na szczęście mnie to nie dotyczy, ale jestem ciekawy jak będą funkcjonowały archiwa, gdy sądy zostaną połączone w jedną jednostkę organizacyjną i powstaną wydziały zamiejscowe.
Oczywiste jest jedno, że w sądzie, w którym powstaną wydziały zamiejscowe trzeba będzie wszystko przekazać do az i rozpocząć wszystko od początku, bo przecież nowe akta będą już wytwarzane pod nazwą innego sądu.
Jestem ciekawy jak w tej nowej strukturze będzie ulokowane archiwum, bo nie wyobrażam sobie, aby było jedno dla sądu X, a w sądzie, w którym będą wydziały zamiejscowe sądu X będzie osobne archiwum dla tych wydziałów.  Co o tym myślicie?

metricisRegninotarii

Nas niestety łaczenie dosięgło, co prawda to do nas "przyłączają" a nie nas do kogoś ale zamieszanie jest takie że hej.

Dotychczasowe wydziały, stają sie wydziałami zamiejscowymi i otrzymują nowe numery, czyli zamiast II Wydzia Karny, będzie V Wydział Karny zamiejscowy, w związku z tym sygantury się oczywiście pozmianieją a wytwarzającym akta będzie już nie Sąd Y i Z lecz sąd X.

Co do samych archiwów zakładowych - będą (dzisiaj) przez nas formalnie przejmowane, czyli będzie jedno AZ, a od stycznia zapewne będą one filiami/oddziałami archiwum zakładowego naszego sądu.

pulchra

CytatCzy przed przekazaniem akt na makulaturę wyłączacie odpisy wyroków i postanowień? Ostatni pani z jednego z wydziałów stwierdziła, że tak powinienem robić. Słyszałem kiedys, ze niektórzy archiwiści to praktykują. Czy są jakieś przepisy, które o tym mówią?
Nie spotkałam się z takim zapisem w żadnym akcie prawnym. Popieram, że od tego są repertoria.

Mam pytanie, podczas przygotowywania akt do brakowania z jednego z repertoriów cywilnych zauważyłam, że brakuje kilku akt. Tj. u mnie nie praktykowano wcześniej spisów zdawczo-odbiorczych, dlatego stan faktyczny zastany na magazynie porównywałam z wpisami do repertorium i tak przygotowałam spis do brakowania. Brakuje mi kilku akt - albo się zgubiły, albo nie odnotowano ich wysłania lub połączenia z inną sprawą w rep. Myślę, że w takim wypadku trzeba by i tak wszcząć standardową procedurę - powiadomienie kierownika komórki org., kierownika archiwum i spisanie protokołu. Dobrze kombinuję? Czy wtedy jakoby z urzędu będę sprawy o odtworzenie akt? Czy jedynie jeśli by się zgłosiła zainteresowana strona?

pulchra

Muniekdm ? czy
Cytat0188 ewidencja wysyłanej i przyjmowanej korespondencji
miałeś na myśli: http://www.archiwa.gov.pl/images/stories/Zarzadzaniedokumentacia/zz2011_12_15_klasy%200_3_NDAP_na%20spotkaniu_ok_III%20wersja.pdf tu nie ma takiego hasła

chcę już zamknąć to brakowanie cywilne + inne drobne rzeczy, a tu klops. Myślałam, że miałeś na myśli przykładowy RWA z Rozporządzenia MK z 2002 r., ale tam też nie ma nic takiego. Znalazłam w swoim RWA hasło ?przesyłki pocztowe? oznaczone jako B10 ? ale jest to tak ogólna rzecz, że sama już nie wiem.

muniekdm

Jeśli akt fizycznie nie ma, trudno.  :( Jeśli nie było spisów to trudno ustalić, czy były przekazane. Robimy brakowanie tego, co faktycznie jest. Jeśli ktoś będzie zainteresowany tymi sprawami, których brakuje to wtedy będzie trzeba podjąć kroki w celu ustalenia, co się z tymi aktami stało. Jeśli chcesz, to teraz możesz spróbować to ustalić, ale to nie jest konieczne.

muniekdm

U mnie to wyszło 0188. W tej przykładowej klasyfikacji jest 0141-środki do rejestrowania i kontroli obiegu dokumentacji.

pulchra

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź :)

Chyba przedzwonię jeszcze do inspektorów biurowości z zapytaniem co oznacza hasło "przesyłki pocztowe", bo jeśli meli na myśli to co w tym przykładowym haśle 0141 Środki do rejestrowania i kontroli obiegu dokumentacji (książki pocztowe, rejestry przesyłek), to przechowywanie rośnie mi z 5 na 10 lat

muniekdm

Ciekawi mnie jak u Was wygląda kwestia udostępniania podczas nieobecności archiwisty.
Ja jestem sam i w momencie dłuższego urlopu są osoby upoważnione z każdego wydziału, które mają prawo wejść i wyszukać akta. Jednakże nie do końca to się sprawdziło, w momencie, gdy te osoby równocześnie ze mną były na urlopie. Pojawił się pomysł wyznaczenia jednej osoby na mojego zastępcę na czas dłuższej nieobecności, ale chętnych brak.  :)

marcia

Z opowieści wiem, że jak u mnie była jedna osoba, to był ktoś, kto otwierał archiwum, jak klient wiedział, gdzie szukać, to było dobrze, jak nie, to czekał do powrotu archiwisty a jak była bardzo paląca sprawa, to archiwista musiał przyjechać, chyba że nie mógł :-)
"Życie jest zbyt krótkie, by było małe." B. Disraeli.

muniekdm

Pojawił się temat przekazywania pełnych roczników. Pamiętam, że w sądach też był zawsze taki wymóg, aby przekazywać kompletne roczniki. Jednakże w Zarządzeniu MS w sprawie organizacji i działania sekretariatów sądowych i innych działów administracji sądowej w par. 43.3 pojawił się zapis "Akta należy przekazywać do archiwum zakładowego co najmniej raz na pół roku, w terminach uzgodnionych z kierownikiem archiwum" O co chodzi? Czy oznacza to, że terraz wydział może przekazać połowę rocznika, a resztę w późniejszym terminie?  ???

Swoją drogę ciekawe jest, że wydział musi to uzgadniać z kierownikiem archiwum. Najpierw trzeba być kierownikiem.   :D

pulchra

CytatPamiętam, że w sądach też był zawsze taki wymóg, aby przekazywać kompletne roczniki.

Absolutnie nieżyciowe i niedostosowane do realiów panujących w rejonach. O ile małe wydziały mogą sobie na to pozwolić, to tak duże molochy, jakimi są wydziały cywilne i karne już nie.
A jak sprawa sądowa się ciągnie latami, to cały rocznik ma "czekać", aż ta jedna się zakończy? Przecież po roku czasu zazwyczaj 50-60% spraw jest dopiero zakończonych.