Chodzi o to, że niektóre wydziały mieszczą się w budynku oddalonym o 300 metrów od głównego budynku sadu, gdzie jest archiwum. Jeśli wydział karny, który jest w budynku sadu zwróci się o akta z archiwum sądu grodzkiego, który jest w drugim budynku to dotychczas procedura wypożyczeń była następująca: akta trafiały do grodzkiego, (tam ktoś potwierdzał odbiór), by za chwilę trafiły z pocztą do wydziału karnego, który jest w budynku, z którego te akta wyszły
Myślę też, że ta instrukcja była dobra 20 lat temu, gdy ilość spraw była niewielka. Opracowałem nową instrukcję, która znacznie upraszcza wypożyczenia. Nie wysyłam akt za pośrednictwem wydziałów, ponieważ przy tej ilości spraw zdarzały się przypadki, iż wydział nie odnotowywał akt wysłanych poza sąd lub zapomniał zaznaczyć zwrot, Były też bardziej kuriozalne przypadki, że akta wypożyczyła osoba z karnego (potwierdziła odbiór podpisam), po jakimś czasie akta zostały przekazane do cywilnego, który wysłął je poza sąd. Oczywiście nikt nie powiadomił mnie o tej sytuacji. Myślę, że cza pomyśleć nad opracowaniem nowej instrukcji dostosowanej do obecnych realiów polskich sądów.