Archiwum Zakładowe - miejsce w strukturze organizacyjnej

[Gabijar]

Czy jest dokładne [/color](jednoznaczne) określenie w przepisach o tym, że komórka AZ powinna podlegać bezposrednio pracodawcy, czyli osobie odpowiedzialnej za całokształt instytucji.
Pozdrawiam i oczekuje, że ktoś poda mi dokładny przepis na powyższy temat
Gabijar  :roll:

[Gabijar]

Czy jest dokładne [/color](jednoznaczne) określenie w przepisach o tym, że komórka AZ powinna podlegać bezposrednio pracodawcy, czyli osobie odpowiedzialnej za całokształt instytucji.
Pozdrawiam i oczekuje, że ktoś poda mi dokładny przepis na powyższy temat
Gabijar  :roll:

[Jarek]

a co to za instytucja?

[Gabijar]

Kolego Archiwisto, dzięki za szybką reakcję, ale chodzi mi raczej o konkretną odpowiedź. Zapytam tak - czy Ustawodawca określa w przepisach, że AZ jako kom. wyodrębniona w strukturze organizacyjna podlega bezposrednio pracodawcy... Jaka to jest instytucja to w tym przypadku chyba nia ma znaczenia  

[Jarek]

ma znaczenie Gabijarze, tylko w przypadku niektórych podmiotów sš wg mojej wiedzy przepisy okreœajšce umiejscowienie az w ich strukturze organizacyjnej.
Nie chodzi mi o nazwę podmiotu, tylko o jego, hm,  formę organizacyjnš (urzšd administracji państwowej czy samorzšdowej, inna państwowa czy samorzšdowa jednostka organizacyjna itp.)

[Michał Anioł]

Pracodawca może dokładnie wg własnego uznania umieścić w strukturze organizacyjnej archiwum zakładowe, najcześciej w dziale typu organizacyjnego.
O ile sie nie mylę to tylko kancelaria tajna podlega bezposrednio pod "guru", ale może mnie ktoś poprawi.

[Paweł z ...]

Pracodawca może dokładnie wg własnego uznania umieścić w strukturze organizacyjnej archiwum zakładowe, najcześciej w dziale typu organizacyjnego.
O ile sie nie mylę to tylko kancelaria tajna podlega bezposrednio pod "guru", ale może mnie ktoś poprawi.

Nie do końca tak. Jak zauważył Jarek zależy od odpowiedzi na pytanie jaka to jednostka. Gdy nadzorowana przez archiwum państwowe to przepisy wewnetrzne archiwalne a więc po części i umiejscowienie w organizacji musi uzgadniać z ap.
Wg ustawy archiwalnej za postępowanie z aktami odpowiada kierownik jednostki a więc logika by wskazywała, że archiwista jemu podlega bezpośrednio lub przynajmniej, że jest w dziale organizacyjnym a nie np. merytorycznym.

[Jarek]

No nie całkiem. Możliwość okreslania z góry miejsca az w strukturze jednostki jest zresztą mniejsza niż mnie samemu się wczesniej wydawało -dzieje się tak zdaje się tylko wtedy gdy jakiś organ (minister itp.) przy pomocy np. roporządzenia określa sposób działania archiwów w jednostkach sobie podległych. Archiwum państwowe nie ma natomiast prawnej możliwości narzucenia miejsca az w strukturze jednostki.
Nie mieszajmy logiki do przepisów  :wink:

[Michał Anioł]

W mojej jednostce ma miejsce reorganizacja powstaje dział organizacyjny w który wejdzie też między innymi i archiwum, archiwum państwowe sie do tego nie miesza to jest decyzja dyrektora danej jednostki jak usytuuje w schemacie org. archiwum zakładowe. Zostane tym samym zdegradowany, pensji obecnej mi nie zabiorą, ale juz premii ni nagrody takiej jak kierownicy i samodzielni już dostawał nie bedę, ale co mam zrobić skoro nic się zrobić nie da.
Tak nawiasem mówiąc to super sprawa być samodzielnym i podlegać bezposrednio jednemu (najważniejszemu) szefowi.

[Jarek]

... a tymczasem Gabijar rozczarowana ifarowym brakiem rzeczowości i konkretnych odpowiedzi poszła po poradę do "konkurencji"  :wink:

http://forum.archiwistyka.pl/viewtopic.php?t=9

[Gabijar]

Przepraszam, troche namieszałam. Fakt oczekiwałam konkretnej odpowiedzi.  Ale zdaje sobie sprawę, że trudno było Wam odpowiedać nie znając konkretów.
A teraz pytanko do Jarka (tego co pisze o sobie, że jest wredny, coś w tym jest  
Teraz wiedząc o jaką instytucje chodzi znasz odpowiedź??? Napisz nie bądź taki wredny  :lol:
Czytając różne wypowiedzi ludzi, którzy zajmują się AZ mam wrażenie, że sami nie zdają sobie sprawy co tak naprawde robią. Kochani Wy robicie kawał naprawdę dobrej roboty, to Wy przyczyniacie się do tego, że po Instytucji zostanie jakiś ślad o jej istnieniu... może przynudzam,  :roll: ale już taka jestem, może nie wredna ale uparta aż do bólu
Pozdrawiam i zmykam szukać dalej odpowiedzi na.....

[Jarek]

Ustawa archiwalna mówi jedynie, że archiwa zakładowe tworzy się w jednostkach organizacyjnych. Nie ma powszechnie obowiązującego przepisu, który uszczegółowiałby ten zapis, określając miejsce az w strukturze org. jednostki.
Ustawa o PAN (art. 45) mówi, że strukturę org. instytutu PAN określa statut instytutu, nadany lub zatwierdzony przez prezesa PAN. Ot i wszystko.

[archivarius]

... a tymczasem Gabijar rozczarowana ifarowym brakiem rzeczowości i konkretnych odpowiedzi poszła po poradę do "konkurencji"  :wink:

http://forum.archiwistyka.pl/viewtopic.php?t=9

Odpowiedź na tym forum nie pochodziła od konkurencji. Została jedynie zamieszczona na tym forum.
Strona Archiwum Zakładowe (http://www.republika.pl/archivarius)  i jej forum nie  jest konkurencyjne dla IFAR.

Pozdrawiam

[Jarek]

Odpowiedź na tym forum nie pochodziła od konkurencji. Została jedynie zamieszczona na tym forum.
Strona Archiwum Zakładowe (http://www.republika.pl/archivarius)  i jej forum nie  jest konkurencyjne dla IFAR.

Nie bardzo rozumiem po co ten komentarz - nie o odpowiedź chodziło ale o pytanie, rzucane gdzie się da, a nuż ktoś odpowie na jednym forum czy na drugim (co się w końcu i stało). Słowo "konkurencja" też nie bez kozery opatrzyłem cudzysłowiem i uśmieszkiem, co jak sądzę jednoznacznie określiło żartobliwość jego użycia w mojej wypowiedzi. 

[archivarius]

Odpowiedź na tym forum nie pochodziła od konkurencji. Została jedynie zamieszczona na tym forum.
Strona Archiwum Zakładowe (http://www.republika.pl/archivarius)  i jej forum nie  jest konkurencyjne dla IFAR.

Nie bardzo rozumiem po co ten komentarz - nie o odpowiedź chodziło ale o pytanie, rzucane gdzie się da, a nuż ktoś odpowie na jednym forum czy na drugim (co się w końcu i stało). Słowo "konkurencja" też nie bez kozery opatrzyłem cudzysłowiem i uśmieszkiem, co jak sądzę jednoznacznie określiło żartobliwość jego użycia w mojej wypowiedzi. 

Moja intencją nie była jakakolwiek złosliwość. Jeżeli tak Pan to zrozumiał to przepraszam. Chodziło mi jedynie o drobne sprostowanie źródła gdzie znaleziono informację jako, że .... . Duzo by pisać. Jeszcze raz przepraszam.