„Chciałbym zobaczyć jak to szef jednej jednostki org.” – tak miało być.
Ha, właściciel portalu znalazł dodatkową siłę fachową do doradzania w sprawach archiwalnych, tym razem już naprawdę ze sporym doświadczeniem.
http://www.archiwistyka.pl/katalog/malgorzata_bieda/... Choć kiedy czytam o posiadaniu przez tąż siłę czegoś archiwistycznego 1 i 2 stopnia oraz o trenowaniu archiwistyki w szkołach, zaczynam czuć niepokój
.
Kiedy czytam dalej - najpierw że siła fachowa jest konsultantem w sprawie wydawania koncesji na prowadzenie archiwów a potem że działalność zawodowa archiwistów jednak nie jest koncesjonowana, następnie zaś że jedynym kryterium jest wiedza i umiejętności - czyli dwa kryteria - to wiem że mam do czynienia z prawnikiem
.
Niepokój rośnie gdy okazuje się że najlepszym sposobem na własną niekompetencję jest uczenie innych.
I dochodzi do apogeum gdy czytam, że prowadzenie archiwum to zaszczyt i że archiwiści mają swoje światełko w tunelu
.