pozowlę sobie jeszcze na małe obrazoburstwo - Jesli przemyślaną intencją i zamiarem twórcy zbioru dokumentacji było pozostawienie w nim muzealiów, to czemuż archiwista czy inny animator miałby być uprawniony do ich wyłączenia?
No właśnie, tylko czy aby na pewno przemyślaną?
Wydaje mi się, że szkoda byłoby, aby ta dyskusja zakończyła sie bez podsumowania lub refleksji. Może moderator podjąłby się jej uporządkowania?
Uważam, że przywoływane przez forumowiczów "obiekty" jak grzywa lwa, portfel, długopis, balonik, czy koszulka nigdy nie były, nie są i nie będą materiałami archiwalnymi, czyli nie powinny być w archiwach przechowywane. Ale nie zaszkodzi też, aby - jeśli stanowią integralną część jednostki, są odpowiednio przymocowane i wykorzystywane od lat (zasada historyczności zasobu) - pozostały w archiwach. Ale też nie w każdym przypadku. Nie powinny też stanowić odrębnych jednostek. Myślę, że portfelowi Chłopickiego byłoby o wiele lepiej w muzeum i to nie tylko ze wzgledu na lepsze warunki przechowywania (czego do konca nie jestem pewien), ale udostępnienie szerszemu gronu zwiedzających, którym nigdy nieprzyjdzie do głowy, aby takich przedmiotów szukać w archiwach!
Myślę jednak, że obecnie nie powinno się takich "eksponatów" przejmować i traktować jako archiwalia (chodzi tu o przypadek opisywany przez admina).