Prowadzenie i obieg okumentacji u Konserwatora Zabytków

Zaczęty przez mkoch7, Sierpień 24, 2006,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkoch7

Czego się można spodziewać z punktu widzenia osoby, która ma się nią zajmować? Co ta dokum. może obejmować? Jakieś programy komputerowe? Gdzie można doczytać o niej (poza Z. Pustułą)? Dzięki za wszelkie rady i podpowiedzi.

Jarek

Pytanie jest trochę niezrozumiałe. Jeśli chodzi o rodzaj dokumentacji wytwarzanej i gromadzonej przez urzędy ochrony zabytków, to proponuję zacząć od lektury ustawy o ochronie zabytków i jej rozporządzeń wykonawczych, jest to tam opisane.
Jarek Orszulak

mkoch7

Więcej szczegółów, jeśli ktoś jeszcze jest zainteresowany w: Dz.U. 2006 nr 126 poz. 875. Pozdrawiam.

mkoch7

Dz.U. 2003 nr 162 poz. 1568. To oczywiście tylko próbka wszystkiego, co jest powiązane z tematem.

Jarek

Jesli o dokumentację chodzi, to przede wszystkim: Dz.U. z 2004, Nr 124, poz. 1305
Jarek Orszulak

dziunia

--------------------------------------------------------------------------------

http://www.archiwum.krakow.pl/archiwum.php?l=pol&ident=4_0_0_a#gora

http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html

http://www.abc.com.pl/serwis/akty_prawne.php

odwiedź Pana Archivariusa na http://republika.pl/archivarius/

http://free4web.pl/3/1,49682,72477,Threads.html;jsessionid=2FD9848B046AC99F55108C6C1C674615 to FORUM m.in. o archiwum zakładowym

wpisz w GOOGLE zdanie "archiwum zakładowe" - jest dużo publikacji instrukcji archiwów zakładowych z gmin, uczelni, publikowane są jako HTML czyli zwykła strona interenetowa lub plik PDF (AcrobatReader)

a tak wogóle to poszukaj kursu Pierwszego Stopnia Archiwisty Zakładowego gdzieś w pobliżu (mój był za 500,- zł a w Krakowie jest za 800,- zł) następny stopień wtajemniczenia jestjuż powyżej 1000,- zł

mkoch7

Jeśli wierzysz, że na kursie pierwszego lub drugiego stopni, ktoś zajmowałby się szerszym ujęciem zagadnień podejmowanych przez Konserwatora Zabytków, to widzę, że naiwność ludzka nie zna granic. Polecam taki kurs dla kogoś, kto "raczkuje w przestrzni archiwalnej", czyli droga przed Tobą otwarta.

dziunia

Noooo.....
Aleee....chaciałaaam przysługęęęę zrobićććć.....
Bo na takich kursach wykłady prowadzą fqchowcy z długoletnim stażem ....
A jak się na FORUM nie dowiesz to osobisty kontakt na kursie z takim fachowcem i jego podtrzymanie... warte jest choć 5 stówek
pozdro, pozdro :P