W wielu krajach, wielu instytucjach, w tym też ostatnio gdzieniegdzie w Polszcze, funkcjonuje taka skrzyneczka, do której pracownicy wrzucają karteczki, anonimowo lub nie, na których umieszczają swoje uwagi dot. rozwiązań mogących usprawnić działanie firmy, chodzi często o drobiazgi, ale przecież istotne, bo z drobiazgów życie się składa.
Taką funkcję mogłoby też spełniać to forum. Nic to, że to urząd państwowy, a nie firma prywatna. Są rzeczy, drobne właśnie, które możnaby zmieniać.
System działa jednak pod pewnymi warunkami. Musi popłynąć z góry zachęta, a pracownicy muszą widzieć, że nawet jeśli czegoś się nie zmienia, bo pracownik akurat nie miał racji, informacje docierają, gdzie trzeba, i są rozważane.
Czy są jakieś na to szanse? Przyznam, że jak dotąd raczej czuję się zniechęcony w tym względzie. Prosty przykład:
http://lublin.ap.gov.pl/ifar/ifarforum/viewtopic.php?t=240Ponad pół roku wątek wisi, ponad 400 wizyt. Zdawałoby się, że łatwo zmienić dyrektywę, ale... Albo nie dotarło, gdzie trzeba (a więc u góry nas nie czytają), albo przesadzam i się czepiam (mam manię prześladowczą na punkcie kradzieży, taka trauma, co robić), albo niespecjalnie komuś zależy (jestże to możliwe?).
Jeśli zależy Wam na aktywizacji forum, ludzie nie powinni uważać, że "i tak nie warto" lub "lepiej się z niczym nie wychylać, żeby nie oberwać".
