Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Brakowanie akt - odrzucone prace konkursowe

Zaczęty przez mkoch7, Lipiec 31, 2006,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkoch7

Mam teczkę zawierającą materiały dotyczące konkursu organizowanego przez instytucję, w której pracuję. Przysłano od diabła i trochę tych prac (w formie testu). Regulamin konkursu nie mówił nic o przechowywaniu, czy niszczeniu po zakończeniu konkursu prac zgłoszonych. Czy mogę, w związku z tym "wywalić" te prace, żeby nie pozostawał ich taki ogrom? Zostawię np. tylko wygranych. Jak to widzicie. Formularze z pytaniami konkursowymi były zrobione na bazie papieru A4 zgiętego w książęczkę. Jeśli te prace pozostawić: to jak liczyć numery stron, gdy będę chciał to oddać do archiwum zakładowego? Rozłożyć formularze do formatu A4? Pomóżcie. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi. M.

Jarek

Człowieku, czy słyszałeś kiedyś o czymś takim jak brakowanie?? Tym zajmuje się archiwum. Zadaniem pracownika jest jedynie ładne zapakowanie teczki, jej opisanie i przekazanie do archiwum zakładowego, gdzie będzie przechowywana przez okres określony w wykazie akt.
Jarek Orszulak

mkoch7

Archiwum zakładowe zajmuje się brakowaniem tylko dokumentacji niearchiwalnej, a ta teczka w momencie, gdy trafi do arch. zakł. będzie należeć do kat. A, bo tak w j.rz.w.a. tej jednostki zaklasyfikowane są konkursy. Tak, więc reasumując, jeśli cokolwiek ma być "zlikwidowane" to tylko przed przekazaniem do a. zakł. Zalecam szersze spojrzenie na problem, bo nie pytam o oczywiste sprawy. M.

mkoch7

odbywa się już na etapie konkretnej komórki organizacyjnej. Archiwum zakładowe to nie śmietnisko, do którego trafia wszystko, co zostało wytworzone w danej instytucji. W przeciwnym wypadku arch. zakł. nie zajmowałoby się niczym innym, jak brakowaniem dok. niearchiwalnej i zastanawianiem się, gdzie umieścić tony dokumentacji, które "przechodzą" przez całą instytucję.

Jarek

archiwum zakładowe służy do przechowywania CAŁEJ dokumentacji wytworzonej w danej jednostce - za wyjątkiem zbędnych kolejnych kserokopii pism itp. czyli ewidentnych "śmieci" zajmujących niepotzrebnie miejsce. Brakowanie dokumentacji to właśnie jedno z podstawowych zadań archiwum zakładowego.
Jeśli wykaz akt przewiduje dla tej dokumentacji kat. A i nie ma w jrwa przy tej pozycji żadnych adnotacji o konieczności selekcjonowania takiej dokumentacji, to znaczy że ma ona W CAŁOŚCI trafić do archiwum zakładowego.
Tu nie chodzi o węższe czy szersze spojrzenie, tylko o zasady na których opiera się system kancelaryjny i o respektowanie tych zasad.
Jarek Orszulak

mkoch7

co zrobić: co roku konkretna komórka organizacyjna wytworzy pięć gubych teczek dokumentacji dotyczšcej konkursu. Prace przysłane na konkurs sš w formie testu wyboru (a b c d). Jednym stwierdzeniem: zbiór nikomu niepotrzebnych i bez wartoœci pod względem merytorycznym materiałów. Na dokumentację całego konkursu składajš się m. in: pisma zawiadamiajšce o organizowanym konkursie, regulamin konkursu, sprawozdanie z tego konkursu (m. in. wyniki i iloœć uczstników), no i wreszcie te nieszczęsne prace konkursowe - w ogromnej iloœci. Tylko te prace chciałbym usunšć - pozostałš częœć dokumentacji oczywiœcie chcę zostawić. Od nowego roku w regulaminie będzie znajdować się informacja, że zgłoszone na konkurs prace 30 dni po jego zakończeniu zostanš zniszczone. Chcę jednak - już teraz nim tafi do arch. zakład.- dokumentację konkursu nieco "odchudzić". Proszę zatem o jakšœ wskazówkę, co z tym fantem zrobić. Jeœli oddam do małego a. zakł. te wszystkie teczki (6 lat, po 5 teczek na rok - 30 teczek samego tylko konkursu, nie mówišc nic o pozostałych teczkach z tej komórki) - to będzie dramat. Pozdrawiam. M.

Jarek

Jesli całość dokumentacji konkursowej ma w wykazie kat. A, to nic nie da się zrobić. Proponuję jeszcze rozmowę z archiwum państwowym.
Jarek Orszulak

Jarek

30 teczek do archiwum to dramat ... do mojego az trafia rocznie ok. 200 mb. akt ... Hm, odnoszę wrażenie że problemem jest tutaj jedynie szczupłośc miejsca w az, a nie wartośc tej dokumentacji. Nie baw się w ocenianie wartości dokumentacji, od tego jest właśnie wykaz akt!!! Tutaj trzeba pomyśleć o wygospodarowaniu dodatkowego pomieszczenia dla archiwum, a nie o samowolnym wywalaniu dokumentacji - niszczeniem akt kat. A zainteresuje się prokurator - i w najlepszym razie grzywna, a w najgorszym 3 lata więzienia.
Jarek Orszulak

mkoch7

to, czy będzie istniała prawna możliwość usunięcia z niej tych testów? Rozumiem, że w przyszłości (jeśli regulamin będzie to przewidywać) będzie można zlikwidować testy z np. roku 2007?
Jak numerować strony: są w teczce kartki w fomacie A4 i to jest oczywiste, ale są też te kartki pozginane w formę książki (rozłożyć je do formatu A4, czy pozostawić i nadać w tym przypadku jednej kartce sześć numerów stron - kartka jest zgięta w pół i każda jej część jest zapisana w poziomie)? M.

Jarek

regulamin to akt wewnętrzny danej instytucji, natomiast wykaz akt musi być uzgadniany z archiwum państwowym - tylko zmiana wykazu umożliwiałaby zmianę postępowania z tą dokumentacją. Kłopot w tym że wg mojej wiedzy to nie można obniżać kategorii archiwalnej materiałów archiwalnych. Chyba że sposób dokumentowania tych konkursów jest określony w ustawie czy rozporządzeniu. Tak czy inaczej można porozmawiać z ap.
Jedna kartka, to jedna kartka, jakby jej nie składać, będzie mieć dwie strony, chyba że z założenia byłaby to broszura, zrobiona ze złożonych w pół arkuszy.
Jarek Orszulak

mkoch7

Test składał się z dwóch kartek złożonych na pół i "połšczonych" w formę oœmiostronnicowego testu (bez zszywek). Załóżmy, że dokumentacja teczki zawiera jednš kartkę zapisanš (np. rgulamin), a dalej jest ten test (dwie kartki, ale teoretycznie 8 stron) - jak je ponumerować? Co będzie póŸniej, gdy w arch. będzie to trzeba zszyć? A jeœli katka jest złożona w "kopertę" i zapisana w każdej częœci takiej broszurki? M.

Jarek

no, to już jest broszurka, czyli osiem stron. Nie bardzo rozumiem co to znaczy, że "kartka jest złożona w "kopertę" i zapisana w każdej części takiej broszurki", nie potrafię sobie tego jakoś wyobrazić. Każda strona broszury to strona do ponumerowania.
Jarek Orszulak

mkoch7

złożona z prawej i z lewej strony do środka - powstaje folderek - sześć stron. Będzie problem, gdy kiedyś będzie trzeba zszyć go z "normalnymi" kartkami. Może go odrazu rozłożyć i ponumerować jako dwie strony, a nie sześć. M. Dziękuję za cierpliwość.

Jarek

tak, w tym przypadku 2 a nie 6.
pozdrawiam
Jarek Orszulak

kojot

Kat. A stanowią jedynie prace nagrodzone ewentualnie też wyróżnione, pozostałe to "śmieci" kat. Bc lub jeśli komuś bardziej zależy B2.
Wykonuję cyklicznie zlecenia dla pewnego Instytutu, w wykazie akt podobnie jak u mkoch7 było zbyt ogólne hasło sugerujące że to wszystko jest kat. A. Ale nie popadajmy w paranoje i nie potrzebną biurokrację. Wszystko wybrakowałem i to samo każe zrobić nadzór archiwalny - o ile ma trochę rozsądku - jeśli przyjąć że to kat. Bc to nawet nie trzeba występować o zgodę, tylko niszczyć w obrębie komórki lub przyjąć i zniszczyć już w archiwum zakładowym.