Jakiś czas temu zrobiłem niemal identyczną ankietę wśród pracowników dotyczącą bardzo podobnego zagadnienia, związanego z przepływem informacji wewnątrz archiwum (zamiast ostatniego pytania była prośba o ewentualne zmiany i ulepszenia). Wynik był jednoznaczny, 100 % za istnieniem i rozwijaniem.
Miesiąc później inicjatywa została zlikwidowana, a ja obecnie jestem zdegradowany i pewnie niedługo zwolniony. Oczywiście nie tylko za powyższe. Również za nawiązanie współpracy z innymi instytucjami kulturalnymi i naukowymi, działalność popularyzacyjną itp. Również za wypowiedzi na iFAR oberwało mi się niejednokrotnie.
Jeśli w innych archiwach jest podobnie, to całkowicie rozumiem taką „aktywność” wielu archiwistów.