Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Kategoria archiwalna - ekspertyza dokumentacji

Zaczęty przez robot26, Maj 22, 2006,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

robot26

Mam pytanie, czy do ekspertyzie podlega dokumntacja każda oprócz kategorii A (B i BC), czy tylko BE? Dziekuję za odpowiedź

Jarek

Zobacz § 7 ust. 3 rozporządzenia Ministra Kultury w sprawie postępowania z dokumentacją (Dz. U. z 2002 r. Nr 167 poz. 1375)
Jarek Orszulak

izabela

Nie zakładam nowego wątku, bo w sumie mam pytanie dotyczące właśnie ekspertyzy. Przesyłam wykaz akt BE z archiwum zakładowego, i mam pytanie czy archiwum państwowe, któremu podlegam może pobrać opłatę za wykonanie ekspertyzy.
Zawsze rób notatki - to dowód, że pracujesz

albinka

#3
Witam
czy ekspertyza archiwalna jest płatna, a jeżeli tak, to jak wysokie są to koszty, około? Chodzi mi o ekspertyzę przed brakowaniem akt.
Pozdrawiam
A.

luke

Witaj,
dla jednostek będących pod nadzorem ap oczywiście nie jest płatna. AP przed wydaniem zgody na brakowanie, z pewnością zaleci ekspertyzę, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do wartości czy właściwej kwalifikacji dokumentacji. Wiem natomiast, że firmy porządkujące dokumentację proponują płatne ekspertyzy, ale w tym przypadku nie pomogę, bo nie wiem niestety ile taka usługa kosztuje.

albinka

dziekuje
a czy te watpliwosci nalezy zglosic doAP wydajacego zgode na brakowanie przed procedura brakowania? np komisja do spraw brakowania musi miec watpliwosci, czy archiwista sam moze je zglosic?

luke

 Archiwista zakładowy nie musi prosić o ekspertyzę, (poza przypadkiem kat. BE); przesyła wniosek ws. wyrażenia zgody na brakowanie (protokół oceny i spis dok. niearchiwalnej przeznaczonej na zniszczenie). Komisja Archiwalnej Oceny Dokumentacji lub wyznaczony, do oceny spisu dokumentacji niearchiwalnej  pracownik archiwum, dokonuje oceny spisu i proponuje wyrażenie zgody na brakowanie lub w razie wątpliwości zleca przeprowadzenie ekspertyzy zakwestionowanej dokumentacji. Po ekspertyzie dyrektor AP wydaje zgodę na brakowanie lub zaleca przekwalifikowanie dokumentacji. Spotkałem się jednak z sytuacją, gdy archiwiści zakładowi sami prosili o ekspertyzę dokumentacji, co do której mieli wątpliwości. Z naszej strony, tzn. archiwum w którym pracuję, zawsze chodzimy na takie ekspertyzy (oczywiście bezpłatne).
pozdrawiam Łukasz

Wojciech Woźniak

Witam,
uzupełniając wypowiedź Luke'a przypomnę brzmienie § 7 ust 3 rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych, które uprawnia podmiot do wystąpienia do archiwum z prośbą o przeprowadzenie ekspertyzy:
CytatW przypadku trudności w ocenie brakowanej dokumentacji niearchiwalnej, organ lub kierownik jednostki organizacyjnej, o których mowa w ust. 2, zwraca się do miejscowo właściwego archiwum państwowego o przeprowadzenie ekspertyzy.
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

albinka

Dziekuje bardzo :-)

Bożena24

Mam w archiwum akta kategorii BE które chce teraz wybrakować. W jaki sposób przeprowadza sie ekspertyzę? Pisze się pismo do AP o przeprowadzenie ekspertyzy i załącza sie spis dokumentacji czy jakos inaczej?
ożena

luke

Dokładnie tak, piszesz pismo do AP z prośbą o przeprowadzenie ekspertyzy archiwalnej. Załączasz jednocześnie spis dokumentacji (oddzielny dla B i oddzielny dla BE). Archiwum Państwowe odpowiada pisemnie, telefonicznie, czy jak masz ustalone ze swoim AP, kiedy zjawią się eksperci. Warto jednak pamiętać, że zawsze mogą Ci przekwalifikować dokumentację, ale nie wymądrzam się bo nie znam tego przypadku.

seguar

Witam,
Czy ktoś może mi przedstawić na czym polega przeprowadzenie ekspertyzy archiwalnej dokumentacji przeznaczonej do zniszczenia (np. B5), a która została zakwalifikowana przez AP zgodnie z nowym JRWA jako kat. BE10??

marcia

Generalnie wygląda to tak, że ktoś z AP przychodzi do Ciebie, ogląda dokładnie zawartość każdej teczki z kategorii BE i na podstawie tego, co tam zobaczył, stwierdza czy dokumentacja nadaje się do brakowania, czy do przekwalifikowania. Czasem może się spodobać jedna kartka  ;D
"Życie jest zbyt krótkie, by było małe." B. Disraeli.

luke

Scaliłem wątki, żeby nie powtarzać już wcześniej pisanych postów.

Bolek

Teraz to jest dopiero masakra. Wg Rozporządzenia ze stycznia (dla gmin, starostw, itp) to prawie połowa dokumentacji z automatu jest BE. Jak AZ zaczną zasypywać AP wnioskami o przeprowadzenie eksperty to ich praca zostanie całkowicie sparaliżowana bo pracownicy będą jeździć tylko na ekspertyzy. Ciekawe co za geniusz to wymyślił?
prawy obrońca lewego słupka