Odwołania od decyzji administracyjnych

Zaczęty przez łucja, Wrzesień 21, 2021,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

łucja

Bardzo proszę o Was o podzielenie się doświadczeniem. Komórka która wszczyna sprawy kończy swoje działanie na wydanie decyzji. Z chwilą odwołania od decyzji zadania przejmuje drugi wydział , który zgodnie z regulaminem organizacyjnym ma takie zadania. Nie ukrywam, że bardzo uprościłoby to życie, gdyby można było przerejestrować te sprawy od których się odwołana. Czy zastosowanie  par. 55 z IK z 2011 r. będzie bardzo naciągane (nie ma de facto reorganizacji)? Na ogół odwołanie traktowane jest jako kontynuacja sprawy i gromadzone w komórce która wszczyna sprawę. Ale jeśli w regulaminie organizacyjnym jest to tak sformułowane? Czy będzie to lege artis? Ciekawa jestem Waszej opinii.

Danuta J. Samek

Dzień dobry, zjawisko to nie jest reorganizacją. Absolutnie nie. Jest przykładem zbędnego podziału kompetencji. Z czego to wynika? Być może z przyczyn pozamerytorycznych. Odwołanie od decyzji jest integralną częścią procedowania sprawy POD JEDNYM ZNAKIEM (również dlatego, że odwołanie zatrzymuje wykonalność podjętej decyzji). Na marginesie: czy w JRWA występuje gdzieś oddzielnie (i w ogóle) ODWOŁANIE? Lege artis będzie wtedy, jeśli archiwista otrzyma teczkę sprawy wraz z dokumentem odwołania, dokumentem instancji odwoławczej i ostateczną decyzją. Pozdrawiam. 
Pozdrawiam
Danuta J. Samek

łucja

Dziękuję Pani Danuto za odzew. Ładnych kilka lat temu urząd miał w JRWA osobną klasę na odwołania od decyzji - AP to zatwierdziło. W praktyce cały czas te odwołania są osobnymi sprawami dla wydziału prawnego. Wydział, który wydał decyzję już się nimi nie zajmuje, nawet jak wracają do ponownego rozpatrzenia.