Autor Wątek: Fachowcy od baz danych  (Przeczytany 6218 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wojciech Woźniak

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1132
Fachowcy od baz danych
« dnia: Kwiecień 04, 2006, »
Witam
Pani Laszuk napisała w wątku: http://www.ifar.lublin.ap.gov.pl/ifarforum/viewtopic.php?t=415
Cytuj
Sprawozdania archiwów za 2005 r. nie świadczą jednak, że już teraz nadszedł moment na łączenie wszystkich baz - nie wszyscy mają sieci komputerowe, nie wszyscy mają też fachowców, którzy pomogą instalować nowe bazy przygotowane na bazie SQL i później je obsługiwać.


W związku z podkreśloną kwestią w wypowiedzi pani Anny Laszuk chciałbym rozpocząć dyskusję w następujących sprawach:
1. Co robić by odpowiedni fachowcy w archiwach się pojawili? Czy należy liczyć na to, że znajdą się tacy, którzy w ramach samokształcenia nauczą się obsługiwać bazy SQL, czy może wysyłać archiwistów na studia podyplomowe z informatyki, czy może wreszcie wygospodarować etat dla informatyka?
2. Skoro sprawozdania archiwów wskazują na pewne braki to może warto pomyśleć o scentralizowanym działaniu? Nie wiem: może centralny kurs obsługi apliakcji SQL?
Jak powyższe kwestie są rozwiązywane w Państwa archiwach? Czy są fachowcy gotowi zmierzyć się z SQL-em? Czy są to informatycy, czy douczeni archiwiści?
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline Grzegorz Gałęzowski

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 444
  • Płeć: Mężczyzna
SQL
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 06, 2006, »
Oczywiście są ludzie którzy mają odpowiednią wiedzę i którzy chętnie zajeliby się tym tematem.

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Re: Fachowcy od baz danych
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 06, 2006, »
Cytat: "Wojciech Woźniak"
Co robić by odpowiedni fachowcy w archiwach się pojawili?

Można np. zamieścić ogłoszenie w prasie...
Ale wracając do rzeczy. W archiwum poznańskim od stycznia zatrudniony jest informatyk na pół etatu. I to chyba wyczerpuje temat z naszej strony.

Offline Grzegorz Gałęzowski

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 444
  • Płeć: Mężczyzna
Fachowcy od baz danych
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 07, 2006, »
Ja jeszcze dodam że nie tylko w tamtym archiwum.
Interesujący jest pomysł ze szkoleniami. Sądzę że parę osób by się znalazło które by mogły poprowadzić takie szkolenia. Sam byłbym w przyszłości zainteresowany poprowadzeniem szkolenia, zważywszy że przygotowuję się do certyfikacji MCDBA i OCP - co by się pewnie przydało w tego typu przedsięwzięciu. Tylko czy ktoś byłby zainteresowany takimi szkoleniami i jak by to rozwiązać od strony organizacyjnej. Nie wiem czy byłaby także aprobata oficjalna dla takiej działalności.
Nawiążę jeszcze do baz danych. Otóż mam zamiar rozpocząć prace nad stworzeniem paru baz typu klient-serwer. Tylko się zastanawiam czy jest możliwe wprowadzenie czegoś takiego na szerszą skalę. Lobby Accessowo-Excelowe (w porywach i Wordowe) może nie być zainteresowane tego typu zmianami. Stworzenie samych baz danych może nie byłoby jeszcze takim problemem jak samo wdrożenie i szkolenie ludzi.

kocibrzuch

  • Gość
Fachowcy od baz danych
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 07, 2006, »
Mamy!
Fachowca na pełny etat. Zatrudniony na zasadzie konkursu.
Sam się w tym wątku nie pochwalił, może ze skromności, a może dla tego, że na urlopie. :wink:
Nie ma letko z nami. Głównie dlatego, że tzw. "centrala" archiwum jest w rozproszeniu w pięciu budynkach w Krakowie, przystosowanych do ochrony akt przed deszczem może, ale niekoniecznie wzorcowych, jeśli idzie o przechowalnictwo, udostępnianie itp - no i organizację pracy z siecią informatyczną włącznie. [O, Naczelna Dyrekcjo, ześlij nam budynek! Amen]

Od czasu jego zatrudnienia interes w kwestii informatycznej się rozkręca.
Nie wyobrażam sobie zresztą, jak duże archiwum miałoby funkcjonować współcześnie bez etatowego informatyka. Samo przeszkolenie kogoś lub pół etatu mogą nie wystarczać, chodzi też przecież o bezpieczeństwo, nie tylko funkcjonalność.
Można oczywiście wynająć firmę, jednak lepiej by był ktoś, kto jako informatykiem wprowadza się jednocześnie w sprawy archiwalne, żyje i pracuje wśród archiwistów, a kto wie, może nawet darzy ich miłością i sympatią?  :wink:  :lol:

Inna sprawa - to pensje archiwalne. Informatyk, tak się składa, powinien zarabiać więcej (niestety) niż brać archiwalna - takie jest nieubłagane prawo rynku i rzeczywistość tego pięknego skądinąd kraju. Inaczej ucieknie, niekoniecznie za granicę. To nie on by zarabiał za dużo, tylko my za mało, że tak nawiążę do popularnego na tym forum wątku :twisted:

Offline Wojciech Woźniak

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1132
Fachowcy od baz danych
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 07, 2006, »
Witam
Moze zacznę od wskazania jak sprawa przedsatwia się w Opolu (powinienem był od tego zacząć wątek  :oops: ). Współpracujemy z  firmą, której pracownik pojawia się na wezwanie, czyli wtedy gdy mamy problem wymagający interencji admnistratora sieci. Bieżącą obslugę baz danych prowadzi zaś niżej podpisany samouk.

Z dotychczasowych wypowiedzi wynika, ze dość nową praktyką jest zatrudnianie infromatyka na etat (w Poznaniu od stycznie, sądząc z entuzjamu Kocibrzucha - welcome back on iFAR! - również w Krakowie od niedawna).
Cieszy mnie fakt, że są ludzie gotowi szkolić innych, więc z tej strony zapewne nie byłoby problemu - pozostaje pytanie natomiast o zasadność takich szkoleń, może jednak informatyk na etacie wystarczy?
Jak sprawa wygląda w innych archiwach? Piszcie Państwo śmiało!
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline Jacek M. S.

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Fachowcy od baz danych
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 14, 2006, »
Witam.
Jesli chodzi o zatrudnianie informatyków w archiwach to ja sobie nie wyobrażam że w firmie\instytucji mającej ponad 30 komputerów nie mam etatowego pracownika IT.
Informatyk w takiej instutucji nie tylko pomaga pani Krysi napisac pismo i je ładnie wyjustowac i później wydrukować, ale zajmuje sie dużo ważniejszymi rzeczami, jak:
- zapewnienie bezpieczeństwa systemom
- utrzymywanie informacji o stanie posiadanmych komputerów i oprogramowaniu
- konsulatcja lub samodzilny zakup szpretu ( wtym przetargi)
- doradztwo
i oczywiscie  help desk który bardzo często pochłania 30 % czasu pracy.
W Krakowie mamy 11 lokalizacji czyli 11 lokalnych sieci, kilkadziesiąt stacji roboiczych, kilka serwerów. Ytrzymanie tego zajmuje naprawdę sporo czasu.
I jesli ktos mówi ze go nie stac na informatyka to po prostu nie zna rachunku ekonomicznego.

Co do "Baz SQL-owych" to jest to tylko kolejny produkt którego nie należy się bać. I do którego jest sporo narzędzi - np. ACCESSS!

Ja osobiscie w ramach testów odpaliłem dziś IZE 5.0 na MSSQL 2000 ( a raczej na MSDE) - czyli funkcjonalnym serwerze bazodanowym.
Pozdrawaim swiątecznie.
Jacek M. Seweryn