Pożar Archiwum Urzędu Miasta Kraków

Zaczęty przez homo novus, Luty 07, 2021,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

metricisRegninotarii

Czyli jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze  ::)

Dzisiaj w wiadomościach w rmf o 8:30 mówili, iż konstrukcja hali magazynowych została naruszona i mogą się zawalić w każdej chwili - w związku z czym strażacy nie będą już stamtąd wyjmować żadnej dokumentacji

Wiadomości z tej godziny można samemu odsłuchać na stronie https://www.rmfon.pl/podcasty/fakty

Hanna Staszewska

Trochę nowych informacji tu: https://gazetakrakowska.pl/prezydent-powoluje-zespol-do-zabezpieczenia-dokumentow-ktorych-i-tak-szybko-nikt-nie-wyciagnie-ze-spalonego-archiwum-zdjecia/ar/c1-15437843
cyt.:
"Z kolei na profilach facebookowych pojawiło się sporo wpisów sugerujących, że strażacy niepotrzebnie wybijali dziury w ścianach budynku, doprowadzając tam powietrze, które potęgowało rozprzestrzenianie się ognia. Bez tego, zdaniem internautów pożar sam by się ugasił przez brak tlenu.
Tomasz Wiśniewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ekspertów Dochodzeń Popożarowych uważa, że na podstawie informacji, które uzyskał do pracy małopolskich strażaków nie można mieć zastrzezeń.
    - Nie można było czekać aż pożar sam się ugasi, ponieważ powolne spalanie się papieru wytwarza związki, które mogą doprowadzić do wybuchu. Ponadto koncentrowanie się pożaru w budynku szczelnie zamkniętym mogłoby spowodować naruszenie konstrukcji i finalnie nawet zawalenie stropu ? wyjaśnia Tomasz Wiśniewski."




Jarek

Cytat: łucja w Luty 16, 2021,
https://naszkrakow.com.pl/2021/02/15/krakow-kto-ponosi-wine-za-pozar-w-archiwum-miasta/?fbclid=IwAR3zqyqUemkoNxcG07SG4TTwrHE5DNNZDUl_8Ye-I3vlrPh_DWtXzEOu7QI

Niezłe, zwłaszcza te fragmenty:
CytatWątpliwości budzi digitalizowanie dokumentów ograniczone wyłącznie do nazwy dokumentów z pominięciem ich treści. Kto i z jakiego powodu wydał polecenie odstąpienia od digitalizacji treści dokumentów?

Można by pomyśleć że w archiwach zakładowych nic tylko digitalizują i digitalizują, niektórzy to nawet na dwie zmiany. A tutaj nagle ODSTĄPIONO od tego zbożnego dzieła ...

CytatInni pracownicy tego samego urzędu wchodzą w skład powołanej przez prezydenta Majchrowskiego komisji mającej na celu? zabezpieczenie tych dokumentów które pożar przetrwały.
Prezydent i urzędnicy , którzy włożyli maksymalną ilość dobrej woli i starań by zabezpieczyć dokumenty w nowo wybudowanym archiwum, które następnie spłonęło, nie powinni zostać zastąpieni przez osoby z zewnątrz, których zapewne większa wiedza i kompetencja pozwoli na wyjaśnienie przyczyn tej tajemniczej katastrofy?

Ano, panie autorze-redaktorze, nie powinni. Wyjaśnienie przyczyn takiego zdarzenia to zadanie dla policji, prokuratury, biegłych, natomiast zabezpieczenie dokumentacji pozostaje zadaniem prezydenta miasta.
Jarek Orszulak

metricisRegninotarii

z tegoż samego artykułu
CytatTaka jednostka jest obowiązana przechowywać we własnym zakresie dokumentację powstającą i napływającą do niej przez okres 25 lat (z zastrzeżeniem wyjątków określonych w przepisach szczególnych), a po upływie tego okresu dokumentacja stanowiąca materiał archiwalny jest przekazywana do właściwych archiwów państwowych
wszyscy wiemy, iż sławna instrukcja z 2011 wydłużyła okresy przechowywania sporej ilości dokumentacji, sporo trafiło do kat. A, no ale ciągle większość może zostać wybrakowana przed upływem 25 lat i to raczej kat. A jest wyjątkiem niźli regułą. W ogóle to wygląda jakby autor nie wiedział do czego konkretnie służy wykaz akt... albo że w ogóle coś takiego istnieje
CytatWątpliwości budzi digitalizowanie dokumentów ograniczone wyłącznie do nazwy dokumentów z pominięciem ich treści
ahhh, to spis zd-odb podpada w ogóle pod digitalizację treści? fascynujące...

Zombi

https://lovekrakow.pl/galeria/tak-teraz-wyglada-spalone-archiwum-zdjecia-z-drona_5050.html
Smutny widok...

Tymczasem pierwsze akta - nadpalone, mokre, zmrożone, pełne zapachu spalenizny - są wywożone do chłodni, aby zastopować rozwój grzybów zanim uda się je wysuszyć. Konserwatorzy materiałów archiwalnych mają teraz swój czas, żeby przetestować realność wykonawczą procedur na wypadek katastrof.




Jaca

#26
Dla ciekawskich: sprawozdanie z działalności AZ UMK za 2019 r. i protokół z ostatniej kontroli archiwum przed pożarem.

łucja

Najstarsza dokumentacja z połowy XIX w. :(

Zombi

https://www.facebook.com/jacek.majchrowski/posts/3744486752313266
Jak widać z powyższego informacja o tych 98% stratach jeszcze nie jest potwierdzona przez Urząd Miasta. Tym niemniej na ocalenie więcej niż kilkanaście procent zasobu bym nie liczył...