Zezwolenia na prowadzenia taksówek

Zaczęty przez Danutka, Kwiecień 14, 2025,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Danutka

Witam,
mam akta z lat'80 dot. wydawania zezwoleń na prowadzenie nieregularnego transportu drogowego - taksówką. Wg ówczesnego JRWA była to kat. B5. Ale tak się zastanawiam, czy nie traktować takich akt, trochę jak akt osobowych? Dlatego tak mi się nasunęło, że każdy taksówkarz ma osobną teczkę, są w niej m.in. fotografia, życiorys, wniosek o wydanie zezwolenia, kopie prawa jazdy, zapytanie o karalność, zawiadomienie o przerwie w działalności, zezwolenia. I tak się zastanawiam czy kiedyś ktoś nie będzie potrzebował tego, żeby udowodnić że w jakiś latach prowadził taką działalność? Czy spotkaliście się z sytuacją, że po latach ktoś wracał do tego typu dokumentów, czy raczej swobodnie można składać wniosek o brakowanie takich akt?
Pozdrawiam

Danutka

A jeszcze dodam, że czasem w teczkach są też oryginały świadectw pracy z poprzednich miejsc pracy.

lukas_drill

a witam :)
jakiś czas temu składałem wniosek do brakowania i znajdowały się tam teczki osób prowadzących transport taksówkami
Wewnątrz były miedzy innymi i te dokumenty, o których wspominałaś w swoim poście. Wszystko skrupulatnie opisałem i zgodę na zniszczenie otrzymałem. Także chyba nie powinno być problemu
pozdrawiam 

Leksandra

Również posiadam takie teczki i często zdarza mi się na ich podstawie zaświadczać dla ZUS, o tym, że osoba prowadziła działalność w zakresie transportu. Przy okazji sprawdzam czy w teczce takiej nie ma jakiś świadectw pracy, które często wnioskodawcom "ratują życie"
Jest to dokumentacja analogiczna do akt osobowych, na podstawie której stwierdza się, że były płacone składki na ubezpieczenie społeczne. Jeden zespół do końca roku 1988, a drugi do lipca 2011.