Wydawało mi się że temat jest na wyczerpaniu...
W ciekawym artykule Henryka Niestroja
http://www.archiwa.gov.pl/repository/wydarzenia/Henryk_Niestroj.pdfprzeczytałem
cyt. (Niestrój)
Nie zagłębiając się w dyskusję w tej kwestii, terminem record możemy określić pojedynczy zapis (może to być zarówno jedna strona dokumentu, teczki, jak i jedno zdanie, element pisma stanowiący fragment całości). Z takich zapisów składa się dokument (document), a te z kolei tworzą proces, sprawę (oznaczoną tym samym znakiem), czyli records (a więc niekoniecznie – wg systemu polskiego – jednostkę archiwalną).
Tu się bardzo nie zgadzam. Document nie składa się z records.
Record to nie jest fragment całości. Record to jest zachowany przez twórcę (adresata)
document.
Record to nie jest ani strona dokumentu ani element pisma.
Record to jest to pismo właśnie tylko, że po
zatwierdzeniu. Inaczej: różnica pomiędzy
document a
record polega na tym że
document można zmieniać, np przygotowywać poprawki kolejne wersje itd. natomiast
record(u) zmieniać nie wolno. Być może u podstaw takiego zrozumienia była definicja z normy ISO15489 gdzie zapisano, że
document (noun)
recorded information or object which can be treated as a unitktóra także nie pomaga w zrozumieniu różnicy pomiędzy
document a
record. Jednak w treści normy daje się zauważyć, że
cały nacisk jest kładziony na to aby record był autentyczny, niezmienny, wiarygodny, zabezpieczony przed modyfikacją i dostępem osób nieuprawnionych itd..
Obiecałem sobie że na tym forum nie będzie linków do stron promujących konkretne produkty ale zrobię wyjątek (w dobrej wierze nie ze względu na produkt tylko na język). Proszę zajrzyjcie tu:
http://www.softbank.pl/kompetencje02_records_managment-faq.htmli zauważcie, że słowa
record po prostu nie przetłumaczono. Tamże jest po prostu "zarządzanie rekordami".
Dopóki mamy do czynienia z liczbą mnogą (
records) to wszystko jest fajnie: tłumaczymy że jest to "dokumentacja" i pasuje. Problemy zaczynają się przy liczbie pojedynczej. Podobno przetłumaczono już na polski nornę
ISO 15489-1:2001 Information and documentation - Records management - Part 1: General. Ciekawe jak sobie poradzono z terminem record (występuje tam ponad 400 razy).
Na przykład takie zdanie:
“A record should correctly reflect what was communicated or decided or what action was taken. It should be able to support the needs of the business to which it relates and be used for accountability purposes.”.
Jeżeli słowo "record" zostanie przetłumaczone jako "dokument" to tłumaczenie nie odda sensu tego zapisu. Bo to nie
document ma dokładnie odzwierciedlać co zostało zakomunikowane lub zdecydowane lub jakie działania zostały podjęte tylko
record właśnie - czyli
dokument zarejestrowany i zabezpieczony przez zmianami.
Inny przykład to zdanie z amerykańskiego standardu DoD 5015.2 Design Criteria Standard for Electronic Records Management Software Applications (dokument polecam - ma tę przewagę nad ISO15489 że nie trzeba płacić 200 zł... żeby przeczytać)
Document.
Information set down in any physical form or characteristic. A document may or may not meet the definition of a record.
Definicja
record(u) jest tam tak pokrętna, że już nie będę cytował...
zob.
http://www.dtic.mil/whs/directives/corres/pdf/50152std_061902/p50152s.pdfTak więc co to jest ten record i jaka jest różnica pomiędzy nim a documentem?
może jednak tak:
document = dokument
record = dokument zarejestrowany