Motto przewodnie konferencji:
?Archiwiści i historycy w służbie państwa i społeczeństwa od późnego średniowiecza do końca XX wieku?I poniżej parę uwag.
1. Wielka szkoda, że chronologicznie ograniczono obszar zainteresowań do końca XX w.
Organizatorzy piszą (cyt.): "Chcielibyśmy przyjrzeć się zmieniającym się funkcjom i zadaniom archiwistów i historyków, jakie ? poczynając od późnego średniowiecza, na czasach współczesnych kończąc - ? podejmowali i pełnili oni w służbie państwa i społeczeństwa.?.
I tu się zastanawiam, jak to przyglądanie się współczesności funkcji i zadań archiwistów ma się do granic chronologicznych określonych w temacie głównym konferencji? Czy współczesność dla organizatorów to koniec XX w. ?
Wielka szkoda, że refleksja nad zmianami ma być ograniczona do końca XX w.,
bo to przecież w XXI w. archiwa (a co za tym idzie funkcje i zadania archiwistów) bardzo się zmieniły i to w obszarach, które mają być przedmiotem obrad (1 przykład z brzegu: metody udostępniania pod koniec XX w a czasy obecne dzieli przepaść).
2. Dość intrygująco brzmi zagadnienie: przygotowywanie i preparowanie materiałów wykorzystywanych w polityce wewnętrznej i zagranicznej, udział archiwistów w tworzeniu strategii negocjacyjnych.
3. Do wygłoszenia referatów organizatorzy zaprosili historyków na co dzień zajmujących się dziejami archiwów, ale także badaczy, którzy wątki te podejmują na marginesie swych badań.
A archiwiści-praktycy?
4. Duży plus: brak opłat konferencyjnych.
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na konferencji