Internetowe Forum Archiwalne > Archiwizacja materiałów cyfrowych i digitalizacja analogowych

autoprostowanie plików podczas skanowania

(1/2) > >>

GrzesiekPrzybysz:
Cześć,
Moja jednostka uczestniczy w większym projekcie digitalizacyjnym. Dostaliśmy fajny skaner i przymierzamy się do pracy. Mam problem z jedną z funkcji w skanerze. Chodzi o "autoprostowanie". Z tego co wiem, czytałem i się orientuje dopuszczalne jest "przekręcanie" zdjęć/skanów o 90 stopni (lub wielokrotność tej liczby). Nie powinno się prostować jakieś skanu np o 5 stopni, bo to powoduje ponowne przeliczenie poszczególnych pixeli i jest ingerencją w skan. Takie zdanie mają pracownicy reprografii jeden z Bibliotek z którą intensywnie współpracujemy przy projekcie. Z drugiej strony znajomy z Reprografii AP stwierdził, że warto stosować "autoprostowanie", bo to przyśpiesza pracę i nie jest ingerencją i mam się nad tym nie zastanawiać tylko używać.
Jakie jest wasze zdanie, bo faktem jest że "autoprostowanie" ułatwia życie, ale czy jest bezpieczne dla plików?

sirsilis:
jaki to skaner i jakie materiały mają być skanowane???

GrzesiekPrzybysz:
Hey
Skaner:
Copibook I2S

planujemy skanować, poniemiecką dokumentację. Różnie, poszyty, luźne kartki.

sirsilis:
przyjemny skaner...

te auto-prostowanie jest jakąś ingerencją w skan chociaż wg mnie nie większe niż np kadrowanie, czy też zarządzanie kolorem...  jeśli to problem wielki to skanujcie tak aby nie używać opcji auto-prostowania o ile to możliwe

ja tej opcji używam bo czasami się nie da nie użyć...

Rozumiem że robicie tiffy 300 ???

GrzesiekPrzybysz:
Skaner ma optycznie 400 dpi, będziemy robić tiffy 400 w kompresji LZW, ponieważ skaner jest w jednym budynku, a serwery w innym. Przynajmniej takie są założenia, bo skaner jest, a pomieszczenie na skaner dopiero się remontuje :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej