Pani Prof. W. Kwiatkowska z UMK przeszła na emeryturę.
Wielka szkoda, archiwistyka uniwersytecka straciła niezwykle cennego przedstawiciela: Pani Profesor była nie tylko świetnym dydaktykiem i naukowcem, ale także znakomitą archiwistką z ogromnym praktycznym doświadczeniem w pracy w Archiwum Państwowym w Toruniu.
To połączenie praktycznej znajomości metodyki ze znajomością meandrów teorii archiwalnej owocowało znakomitymi wystąpieniami na konferencjach, referatami, a ostatnio 2 świetnymi publikacjami, będącymi podsumowaniem dorobku polskiej metodyki archiwalnej u progu XXI w. ("Dorobek polskiej archiwistyki w zakresie metodyki opracowania zasobu archiwalnego" oraz "Metodyka opracowania zasobu archiwalnego ze szczególnym uwzględnieniem akt spraw").
Każdy, kto miał okazję zetknąć się z Panią Profesor (ja miałam to szczęście, odbyłam z Panią Profesor parę b. ciekawych rozmów metodycznych) wie, że jest to osoba b. mądra, niezwykle sympatyczna, ciepła, życzliwa, skromna, z dużą dozą rozsądku i trzeźwego osądu naszej archiwalnej metodycznej rzeczywistości.
Świetna archiwistka i świetny naukowiec.
Na szczęście zakończenie oficjalnej kariery uniwersyteckiej nie oznacza naukowej bezczynności i mam szczerą nadzieję, że tak będzie w przypadku Pani Profesor Kwiatkowskiej.