Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Ciekawe wieści archiwalne

Zaczęty przez Anonymous, Marzec 04, 2006,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ivo Łaborewicz

Witam wszytskich forumowiczów. Widzę, że na temat "odkrycia" w Jeleniej Górze rozpętała się prawdziwa dyskusja. Muszę więc krótko wszystkim zainteresowanym wyjaśnić sprawę.
W starym budynku Archiwum w Jeleniej Górze znajdowało się mieszkanie służbowe oraz przynależne do niego pomieszczenia na strychu. Były one użytkowane niemal do końca pobytu archiwum w tym budynku. Przedmiotowa kartoteka znajdowała się właśnie w takim pomieszczeniu użytkowanym prywatnie. Nikt służbowo nigdy (przynajmniej w ostatnich 15 latach za które odpowiadam) tam nie wchodził. Zresztą, sam użytkownik, odziedziczywszy je po poprzedniku, także tam za często nie zaglądał, a kartoteka znajdowała się w zamkniętej szafie, w dodatku przykryta różnymi "rupieciami". Prawdopodobnie umieszczona tam została w latach 1945-1950 przez pracowników ówczesnego Archiwum Miejskiego. Potem nie było dla niej miejsca w przepełnionych magazynach, więc nikt jej nie ruszał. Z czasem, niestety, o niej zapomniano.
Nie sądzę więc, aby było w tym coś sensacyjnego, czy też kompromitującego - przynajmniej obecych pracowników AP. Problemem jest teraz jej uporządkowanie (kartoteka jest w stanie rozsypu i pewnie to też był powód, że nikt jej przez wiele powojennych nie ruszał).
Pozdrawiam wszytskich (zarówno obrońców, jak i ganiących)

Maryla

No i co? Celowo czy przypadkiem, kartoteka ukryta była! Kto jeszcze się przyzna na forum do takich "odkryć"?

Maciej Zdunek

Dziękuję p. kierownikowi za wyjaśnienie sprawy. Szkoda jednak, że tak późno, bo informacja o "sensacyjnym odkryciu" wisi tu już 3 miesiące. Nie rozumiem natomiast, dlaczego Maryla zamiast wyjaśnić to od razu (widać, że powinna być  :?:  zorientowana w temacie) pisała o:
Cytatprzedziwnych zakamarkach
lub
Cytatzakamarkach, że ho ho
i ogonach, etc...
Absens carens

Ivo Łaborewicz

Szanowny Panie Macieju,
Nie reagowałem, gdyż (wstyd powiedzieć) nie wiedziałem, że jest taka dyskusja. Co do Maryli, to trudno mi się wypowiadać. Na pewno nie jest ona pracownikiem naszego Archiwum (chyba, że byłym?), a sporo archiwistów z okolic (Dolny Śląsk z przyległościami), w tym wielu zakładowych, znało nasz stary budynek i jego specyfikę, bo organizowaliśmy w nim różne pokazy, prelekcje, szkolenia idt.
Pozdrawiam

Tomek

Ostatni dostaliśmy z góry pismo w sprawie tzw. "ogonów". Wynika z niego jasno, że jednak góra czyta IFAR. I To jest budujące.

kocibrzuch

Nie z naszego podwórka, ale sensacja warta odnotowania:
http://niezalezna.pl/index.php/article/show/id/2460

eva

Niezłe, szkoda że tylko wszystko ucichło...żadnej spektakularnej ekspertyzy...




Aleksander Korolewicz

Tu nie można kliknąć, więc napiszę "Lubię to!".  ;D

Kajka

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że po zakończeniu akcji retrokonwersji kolejnym krokiem będzie ewidencja skarbowa materiałów niezewidencjonowanych. Ale problem rozmaitych "ogonow" jest nie tylko w AP w archiwach zakładowych też zdazaja się różne "depozyty" bez ewidencji bo taka byla kiedyś decyzja kierownictwa 8). Lub szafy w komórkach merytorycznych do których nikt od 20 lat nie zaglądał nikt nie wie co tam tak na prawdę jest i nikt przed archiwum zakładowym nie przyznaje się do posiadania takich trupów w szafach.

Bolek

#27
Cytat400 lat historii Opola mogło trafić do kosza. Ocalił ją Roman Sękowski [ZDJĘCIA]
Mateusz Majnusz
19 marca 2018 | 14:36
Opolski historyk Roman Sękowski ocalił przed zniszczeniem siedem segregatorów z najważniejszymi wydarzeniami i dokumentami miasta Opola, obejmującymi okres od XV do XVIII wieku. Po opracowaniu materiału zostanie on udostępniony wszystkim mieszkańcom.[...]
więcej w:
http://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,23160884,400-lat-historii-opola-moglo-trawic-do-kosza-ocalil-ja-roman.html#Z_BoxLokOpoLink

CytatPrzedwojenne spisy mieszkańców Opola trafiły do Archiwum Państwowego. Mogą być one pomocne przy szukaniu przodków
Autor: Krzysztof Ogiolda
2018-03-19, Aktualizacja: dzisiaj 12:27 źródło: Naszemiasto.pl

Historyk Roman Sękowski przekazał dziś siedem katalogów dokumentów sporządzonych przez niemieckiego antykwariusza Alfreda Steinerta. Spisy mieszkańców miasta mogą być pomocne m.in. przy szukaniu przodków. - Kartotekę mieszkańców Opola w układzie alfabetycznym z podaniem źródeł informacji Alfred Steinert sporządził pod koniec okresu międzywojennego lub w czasie wojny ? mówi Roman Sękowski, historyk i bibliofil, autor wielu książek o dziejach Opola i Śląska oraz o śląskiej heraldyce. - Obejmuje ona okres od XV do XVIII wieku. Podobne kartoteki powstawały we wszystkich archiwach, bo nie było komputerów. Steinert, moim zdaniem przygotowywał monografię Opola. Niestety, większość swoich prac publikował w prasie codziennej, a tych gazet stosunkowo niewiele się zachowało. [...]
więcej na: http://opole.naszemiasto.pl/artykul/przedwojenne-spisy-mieszkancow-opola-trafily-do-archiwum,4574467,artgal,t,id,tm.html
prawy obrońca lewego słupka