Autor Wątek: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?  (Przeczytany 9386 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 07, 2017, »
Skoro już o opłacie mowa. Opłata powinna nastąpić przecież przed wykonaniem kopii.

Offline sirsilis

  • archiwa_2.5
  • st. kustosz(ka)
  • *
  • Wiadomości: 998
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 07, 2017, »
Skoro już o opłacie mowa. Opłata powinna nastąpić przecież przed wykonaniem kopii.

jak najbardziej przed wykonaniem kopii...

Offline crash0

  • starszy(a) archiwista(ka)
  • ****
  • Wiadomości: 486
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 07, 2017, »
Wchodzę sobie dzis na stronę AAN i widzę, że w zakładce z prawej strony "Zamawianie skanów" (bardzo intuicyjne, brawo!) stoi jak niżej (cyt.):
Aby zamówić skany dokumentów archiwalnych w Archiwum Akt Nowych należy:

    dokonać rejestracji w siedzibie Archiwum w Pracowni Naukowej (zgłoszenie użytkownika zasobu archiwalnego),
    wyszukać potrzebne dokumenty,
    złożyć zamówienie na wykonanie scanów w Pracowni Naukowej,
    przyjechać do siedziby Archiwum po odbiór skanów w kasie (I piętro, pok. 107). Przed odbiorem dokonuje się opłaty przelewem.

http://www.aan.gov.pl/p,71,zamawianie-skanow

Czytam i nie... ogarniam. Użytkownik ma:
1. Przyjechać, aby dokonać "rejestracji w siedzibie" AAN?
2. Wyszukać? (to brzmi tak, jakby "otrzymywał" On dostęp do magazynów ;)) Chyba powinno być "zamówić".
3. Złożyć zamówienie - OK.
4. Przyjechać? A jeżeli mam jedną stronę? Nie "dostanę" jej od ręki? I zamawia w innym miejscu a winnym odbiera?
W całej tej "cyfrowej erze zamówień i udostępniania" przynajmniej można dokonać... przelewu  :P co by to było, gdyby komuś przyszło jeszcze na miejscu zapłacić? 8)

Offline Marcin Kapała

  • archiwa_2.5
  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Płeć: Mężczyzna
  • lord of the files
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 20, 2017, »
Nie wiem dlaczego nie możemy mieć ujednoliconego cennika w skali całego kraju. W pierwotnej wersji unza był zapis, który powierzał kwestię opłat Naczelnemu Dyrektorowi Archiwów Państwowych. Z tego co wiem, Naczelni Dyrektorzy nigdy nie skorzystali z przysługującego im uprawnienia, cedując sprawy cennika na dyrektorów AP-ów. Różnice w opłatach nie są niczym dziwnym, jeżeli weźmiemy pod uwagę prawo archiwów do samodzielnego ich regulowania. Jeżeli nie możemy ujednolicić cennika, to może wprowadźmy chociaż katalog usług z cenami maksymalnymi, których archiwa nie mogą przekroczyć.

Offline Hanna Staszewska

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1744
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 28, 2018, »
W kwestii wspólnego cennika i tego, dlaczego nie można go wprowadzić, słyszałam rozmaite teorie. Czy ktos z NDAP mógłby to wylożyć nam tu na IFAR?
I jesli faktycznie nie można tego zrobić, to czy NDAP ma jakis pomysł, aby jednakowoż sytuację unormalnić?

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 01, 2018, »
Dyrektor Departamentu Organizacji i Udostępniania jest nowy i wdraża się, dajmy mu trochę czasu  ;)

Offline beniu

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 1
    • drzeweczka
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 05, 2018, »
Poczekamy, zobaczymy co z tym tematem.

Offline mooj

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 29
Odp: Cenniki w archiwach - dlaczego takie rozbieżności?
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 26, 2018, »
To nie byłoby korzystne dla nikogo - ani dla archiwów, ani dla użytkowników.
"Usługa" nie oznacza komercyjnie (popyt/podaż), a możliwość wytłumaczenia: "w mieście X marża 300% , bo w mieście Y koszty Z zł" (alternatywnie w mieście X płatność to 1/2 kosztów bo w mieście Y koszty dwukrotnie większe) - w przypadku badania przez UOKiK takie monopolistycznej, oderwanej od uzasadnionych kosztów praktyki - praktycznie zerowa.
Dlaczego ma być tak samo wszędzie?
Wszędzie koszty, terminy, wykorzystanie mocy, cena prądu, model skanera, pensja (i koszty życia), obłożenie pracownika takie same są?
Gdyby jeszcze w dół:( Ale jestem pewny, że pomysł na "ujednolicenie cen" oznaczać będzie wzrost cen dla użytkowników tam, gdzie jest dziś wysoka efektywność (tanio)
Zasady kształtowania cen, co jest usługą (np co jest kwerendą), a co "zwykłym udostępnieniem" i powinno być w ramach działalności nieusługowej - tak! Oczywiście! NDAP ustawowo nadzoruje i koordynuje-  czyli może i powinien narzucić (co czynił) WSZĘDZIE (czego nie uczynił skutecznie) wprowadzenie jasnych zasad typu: nie jest usługą dodatkowo płatną odnalezienie strony przy podanej sygnaturze i numerze bądź dacie aktu/zdarzenia/zapisu, przesłanie/udostępnienie już istniejącej kopii (czyli re-use) - wg uzasadnionych kosztów (nie za stronę!) etc

Ale wartości w cenniku? A na jakiej podstawie? Prawem Kaduka (bo myślę, że mogę)?
Włodek Sroczyński