Szanowni, uczestniczyłam tylko w 1 dniu obrad, ale i tak było b. ciekawie.
Pierwszego dnia był także Naczelny Dyrektor W. Woźniak, który aktywnie brał udział w dyskusjach i pilnie przysłuchiwał się temu, o czym mówimy.
Niżej podsumowanie, ale tylko z 1 dnia.
1. Rafał odznaczony 2.
Kamila Jastrzębska o państwie usługowym w kontekście informatyzacji państwa i wniosek: nie jest dobrze.
Zresztą to nie był 1 raz, gdy o państwie usługowym mówiliśmy na IFAR, bo przypomnę, w Toruniu na IX Zjeździe w 2015 r. miałam wystąpienie pt. "Państwo usługowe i archiwa, czyli kiedy przejdziemy na jasną stronę Mocy?".
I takie pytanie mi się nasuwa: Czy jesteśmy bardziej ?usługowi? niż te 3 lata temu, gdy mówiłam o tym w Toruniu?
3.
Maciej Zdunek opowiedział o tym, jak sobie wyobrażamy opracowanie dokumentów elektronicznych, które będziemy przejmować do ADE: założenie jest takie, że będą one opracowywane w ZoSIA (w większości będą to części zespołów tradycyjnych, papierowych, które już w archiwach są). Jako że budowany jest system ADE, już teraz trzeba mieć jakiś pomysł na metodykę opracowania tych materiałów, ale tak naprawdę to czas zweryfikuje nasze pomysły. Po raz 1 bowiem jesteśmy jako archiwiści w takiej sytuacji, że już
przed przyjęciem materiałów musimy chociaż szkicowo przewidzieć, co chcemy z tymi dokumentami robić, bo budujemy system ADE i system trzeba zaprojektować. Bardzo jestem ciekawa, co realnie z tego zostanie...
4.
Karol Dowgiało (NAC) przedstawił założenia i perspektywy systemu ZoSIA (bo jak wiemy, ZoSIA dostała b. duże, jak na warunki archiwalne, dofinansowanie z POPC).
5. Bardzo dobry pomysł
Ani Sobczak z panelem: "Wychodząc poza e-doki i ezedy?" Czyli szersze spojrzenie na e-materiały archiwalne (goście: Kamila Jastrzębska, dr Rafał Leśkiewicz i Grzegorz Gałęzowski z IPN, Karol Dowgiało i Elżbieta Mizerska-Dyba z Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza.
Może panele powinny wpisać się na stałe w nasze ifarowe Zjazdy?
6.
Michał Serdynski przedstawił problem scalania zespołów rozbitych w archiwach państwowych. Przypomnę, że od 10 lat archiwa składają wnioski o scalenie i dopiero od niedługiego czasu wnioski te są rozpatrywane w NDAP i realizowane.
I tu pytanie się nasuwa, które zresztą padło w czasie dyskusji: czy potrzebne są fizyczne scalenia, może wystarczy, jak scalimy rozbite materiały wirtualnie, poprzez jednolitą informację oraz digitalizację i zamieszczenie skanów w Sieci?
Oczywiście tak, to jest przyszłość archiwów.
7. Bardzo dużą dyskusję wywołał
Muniek (Mariusz Krause) swoim wystąpieniem o wartościowaniu akt spraw sądowych: czy w tak masowej dokumentacji można znaleźć coś ciekawego? I co to znaczy ?ciekawe?? Czy takie kryterium nie wykrzywi obrazu rzeczywistości (takie pytania zadawał Naczelny Dyrektor). Ale z drugiej strony, jak będziemy zachowywać tylko typowe sprawy, to tez wykrzywimy rzeczywistość?
I bądź tu mądry, archiwisto.
8. Bardzo interesującą prezentację pokazał
Grzegorz Gałęzowski: "Wizualizacja danych jako forma prezentacji danych archiwalnych". Jako archiwiści na pewno powinniśmy się zainteresować możliwościami, jakie to nam daje.
9. Ja mówiłam o archiwach na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 r. więcej tutaj:
http://www.ifar.pl/index.php/topic,3460.msg24855/topicseen.html#msg24855Poza tym:
- pojawił się niepokój, czy z powodu masowej digitalizacji zmniejszy się liczba użytkowników w czytelniach archiwów? Kiedys tak mi się też wydawało, ale teraz uważam, że wręcz przeciwnie, masowa digitalizacja to szansa, żeby przyciągnąć do archiwów nowych użytkowników (to prawdziwe wyzwanie dla popularyzatorów, edukatorów itd.). A na pewno ogromną szansą na zwiększenie liczby użytkowników jest retrokonwersja, rzucenie na rynek ogromnej ilości nowych informacji o zasobie musi skutkować większym zainteresowaniem, bo pokazujemy nowe źródła.
Jak zwykle na Zjeździe sporo ciekawych dyskusji, nowych znajomości, sporo rzeczy do przemyślenia itp.
Dziękujemy organizatorom (Sławek, dzięki
i do zobaczenia za rok.
PS. A 2 dnia i tak pozamiatał Henryk Niestrój prezentacją o RODO.