Tak status prawny odwzorowań cyfrowych jest niejasny, bo przepisu brak. A gdzie brak przepisu jednoznacznego używanie mają prawnicy. Co do wykładni sądów, to chyba sprawa nie jest jednoznaczna. W Kodeksie postępowania cywilnego jest taki:
Art. 308. § 1. Sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki.
Tu artykuł prawny na te tematy:
http://www.serwisprawa.pl/artykuly,10294,26610,kserokopia-moze-byc-dowodem-w-sprawie-cywilnejPewnie gdyby przepis określał, że można z systemu EZD ?wyciągnąć? skan wraz z metadanymi i że wtedy może on być potwierdzony podpisem elektronicznym przez pracownika podmiotu, to pewnie zyskał by nawet status dokumentu urzędowego!
Od strony praktycznej - każdy ?skan? w systemie jest bardziej wiarygodny niż oryginał w składzie lub w aktach papierowych. Łatwiej podmienić papier niż skan w EZD. Wydaje mi się, że główne ograniczenie skanu to, że nie może służyć do badania grafologicznego podpisu. Ale ile jest takich spraw by po latach strona postępowania podnosiła, że to nie jej podpis? Czy dla tych nielicznych spraw warto ponosić koszty przechowywania podwojonej informacji?
Zawsze zastanawia mnie i trochę bawi, gdy słyszę jak prawnicy oburzają się na propozycję niszczenia oryginałów w składach, bo to papier a nie dostrzegają, że niszczą oryginały gdy otrzymują dokument elektroniczny lub np. mail. Bo co nakazują przepisy kancelaryjne? Drukujemy maila lub dokument elektroniczny, jeśli jest podpisany elektronicznie robimy adnotacje o ważności podpisu i w spokoju ducha odkładamy do akt papierowych. Co się dzieje z oryginałem? Ano nic, w zapomnieniu z czasem zaginie w elektronicznym hadesie naszego komputera
Nie słyszałem prawnika, by rozpaczał nad losem oryginału elektronicznego dokumentu.
Jarku czy do brakowania składów potrzeba aż zmiany ustawy? Przecież bodaj art. 5 wskazuje, że dokumentację niearchiwalną brakuje się za zgodą dyrektora ap, gdy upłyną okresy przechowywania określone w wykazach akt a dokumentacja nie jest przydatna jednostce. Gdyby był wyraźny przepis, że odwzorowanie cyfrowe ?wyciągnięte? z EZD ma wartość dowodową a w wykazach akt dodano by składy chronologiczne z pełnym odwzorowaniem np. z kat. B5 lub B10, czy to by nie wystarczyło?