Główny magazyn archiwalny CAW w Rembertowie to syf, a znajdują się tam akta z okresu II RP, w tym rękopisy Piłsudskiego. Rozumiem, że istnieją w archiwach państwowych podobne magazyny, tylko czy to znaczy, że nie należy takich faktów nagłaśniać. OK, Cenckiewicz jest sławny, więc jego apele zostaną wysłuchane. Ale czy to powód, żeby mu to wypominać?