Do zabrania głosu w sprawie NOMA z perspektywy dokumentu elektronicznego zainspirował mnie tytuł referatu dr. hab. Wiesława Nowosada (UMK) zaplanowany na II Konferencję Zachowanie cyfrowego dziedzictwa archiwalnego
Kraków 23-24 czerwca 2016 "NOMA a dokument elektroniczny". Być może ta prezentacja w jakiś sposób rozjaśni mi tematykę, ponieważ w tej chwili mam bardzo dużo wątpliwości.
W systemie EZD za poziomy opisu można uznać urząd = zespół, departament = seria, wydział = podseria, póżniej jest numer z JRWA i akta poszczególnych spraw. Sprawę może stanowić jedna koszulka zawierająca dokumenty, lub kilka powiązanych ze sobą koszulek z dokumentami. Czym w takim układzie będzie jednostka archiwalna? Numer z IRWA, paczka archiwalna (w systemie EZD PUW paczka może zawierać max do 10 spraw), czy może w przypadku dokumentacji elektronicznej w ogóle nie ma czegoś co można by określić jako jednostkę archiwalną?
W NOMIe w definicji jednostki archiwalnej nie ma nic o dokumentacji elektronicznej
? , a jednocześnie jednostka archiwalna jest zdefiniowana jako obowiązkowy poziom opisu.