W NINA trwa bardzo ciekawa konferencja "Państwo usługowe" (właściwym organizatorem jest Centralny Ośrodek Informatyki MSW, którego dyr. jest N. Bończa-Tomaszewski).
W programowym wystąpieniu N. Bończa-Tomaszewski wyłożył ideę i filozofię państwa usługowego, niejako w kontrze do państwa regulacyjnego.
Poniżej abstrakt:
"Czy w epoce cyfrowej państwo jest jeszcze potrzebne? Publiczne instytucje, prawo i procedury nie są w stanie nadążyć za dynamiką zmian cyfrowego świata. Odziedziczone po XX wieku państwo regulacyjne potrafi nadzorować i nakazywać, lecz nie umie skutecznie komunikować się z obywatelami i nadążać za ich potrzebami. Tymczasem państwo solidarne ze swoimi obywatelami to sprawny usługodawca, a nie zbiór procedur i instytucji.
W wielu krajach cyfryzacja usług publicznych odsłoniła konflikt między starymi strukturami państwa regulacyjnego i awangardą państwa usługowego. Jedni chcą tworzyć systemy IT dla państwa, by kontrolować społeczeństwo, drudzy chcą budować usługi dla obywateli, by społeczeństwu służyć. Wszyscy pracownicy sfery publicznej są uczestnikami bitwy, której przebieg określi kształt państwa i społeczeństwa w XXI wieku."
Kiedy idea państwa usługowego zawita do archiwów?