Autor Wątek: super instytut???  (Przeczytany 7668 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.


Offline crash0

  • starszy(a) archiwista(ka)
  • ****
  • Wiadomości: 486
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 18, 2015, »
... a w przyszłości do likwidacji inne jednostki ;p
a może tak gdzieś jeszcze archiwa wcielić? może w końcu będziemy szanowani?

Berserc

  • Gość
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 18, 2015, »
... a w przyszłości do likwidacji inne jednostki ;p
to się w Polsce nie zdarza, będą i stare i nowe...
Cytuj
a może tak gdzieś jeszcze archiwa wcielić? może w końcu będziemy szanowani?
cii! po jeszcze ktoś to przeczyta i zrealizuje ;)

Offline Robert2000

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 286
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 18, 2015, »
Nie wiem, co chcecie od pionu archiwalnego IPN. Po pierwsze, moje doświadczenia z NDAP i jego nadzorem archiwalnym przemawiają za jak najdalszym odseparowaniem się od tego chorego urzędu. Po drugie, informacja o zasobie archiwalnym IPN jest - moim zdaniem - najlepsza spośród reszty archiwów. Inwentarz archiwalny na stronie internetowej Instytutu jest the best. AAN przy tym to totalna beznadzieja. Po trzecie, owszem, dostęp do archiwaliów IPN wymaga rekomendacji ze strony samodzielnego pracownika naukowego, ale bez przesady. Jest to do przebrnięcia. Ja skombinowałem taką rekomendację poprzez koleżankę, a gościa wcześniej widziałem jedynie w TV. Zresztą, później też nie miałem z nim już żadnego kontaktu. A po złożeniu pierwszego wniosku o udostępnienie akt, korzystać mogę już do woli. Realizacja też następuje dosyć szybko.

Offline luke

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 433
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 18, 2015, »
Nie wiem, co chcecie od pionu archiwalnego IPN. Po pierwsze, moje doświadczenia z NDAP i jego nadzorem archiwalnym przemawiają za jak najdalszym odseparowaniem się od tego chorego urzędu. Po drugie, informacja o zasobie archiwalnym IPN jest - moim zdaniem - najlepsza spośród reszty archiwów. Inwentarz archiwalny na stronie internetowej Instytutu jest the best.

co w nim jest the best? Co zasadniczo różni go od inwentarza w AAN?

AAN przy tym to totalna beznadzieja. Po trzecie, owszem, dostęp do archiwaliów IPN wymaga rekomendacji ze strony samodzielnego pracownika naukowego, ale bez przesady. Jest to do przebrnięcia. Ja skombinowałem taką rekomendację poprzez koleżankę, a gościa wcześniej widziałem jedynie w TV. Zresztą, później też nie miałem z nim już żadnego kontaktu. A po złożeniu pierwszego wniosku o udostępnienie akt, korzystać mogę już do woli. Realizacja też następuje dosyć szybko.
a co z tymi, którzy nie kombinują przez koleżankę czy gościa z TV?
Reszta akt nie uświadczy, czy tak wg Ciebie powinny wyglądać standardy udostępniania?


Offline Robert2000

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 286
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 19, 2015, »
Bez przesady. Owszem, uważam, że tego wymogu nie powinno być, ale znalezienie samodzielnego pracownika naukowego w obecnych czasach nie jest żadnym problemem. Mnie koleżanka naraiła np. muzykologa (z tym, ostatecznie, nie wyszło). Ale wolę już tego typu rozwiązanie, niż standardy Centralnego Archiwum Wojskowego (kilka miejsc w pracowni naukowej, a ludzie walą z całej Polski i nawet z zagranicy), czy Archiwum Akt Nowych, do którego muszę osobiście przyjechać (i tracić czas), bo nie wiem, co znajduje się w poszczególnych zespołach archiwalnych (inwentarze książkowe trzymają jedynie w pracowni, a żadnym problemem by nie było zdigitalizowanie ich i wrzucenie na ich stronę internetową).

kasabian

  • Gość
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 22, 2015, »
A potem idzie się do IPN, zamawia dokumenty i dostaje teczkę z kopiami dokumentów z danego archiwum państwowego, do których miało się dostęp bez żadnych ceregieli.

Offline bognamilewsk

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 1
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 22, 2015, »
Jeżeli chodzi o te dwie instytucje: Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa - to wchłonięcie ich przez IPN wpłynie jedynie na przejrzystość archiwizacji. Jest to moim zdaniem dobry pomysł, bo uczyni z tych placówek nawiasem mówiąc jawny "kryształ" podlegający lepszej kontroli. Ważne że IPN stawia przy tym na rozwój cyfryzacji, co wpłynie "świeżo" na te obydwie placówki.

Offline Robert2000

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 286
Odp: super instytut???
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 23, 2015, »
Nie rozumiem, po co pożyczać dokumenty w formie kopii, jeśli istnieją one w oryginale w innych archiwach. Po drugie, zasób archiwalny składa się w przeważającej części z akt przechowywanych wcześniej w MSW, Policji, służbach specjalnych, sądach, prokuraturach czy organach więziennictwa (zresztą w Policji i więziennictwie przegląd akt ze strony IPN wciąż trwa - więc ciągle dopływają nowe dokumenty), które były albo w ogóle niedostępne albo słabo dostępne. IPN wydobył je na światło dzienne, i to jest bez wątpienia wielki sukces Instytutu.

Offline crash0

  • starszy(a) archiwista(ka)
  • ****
  • Wiadomości: 486
  • Płeć: Mężczyzna