Witam,
to mój pierwszy post na forum. Obecnie jestem młodziutkim pracownikiem wydziału komunikacji w starostwie powiatowym. W naszym starostwie nie istnieje archiwum zakładowe (istnieje natomiast budynek, który wygląda jak składowisko makulatury) oraz póki co nie ma osoby odpowiedzialnej za archiwum. Protokół kontroli AZ przeprowadzonego przez AP nie zostawia suchej nitki na naszym archiwum (które, zgodnie z protokółem nie istnieje
). Teraz to ja będę odpowiedzialny za nasze archiwum. Na kursy archiwalne będę wydelegowany do AP za jakiś czas. Ustawę z 1983przeczytałem, instrukcję kancelaryjną z 2011 przeczytałem, forum i portale o archiwizacji przejrzałem, więcej grzechów nie pamiętam.
Mimo to, mam pytanie i proszę o pomoc.
Np. w "archiwum" leżą teczki wydziału komunikacji wyrejestrowanych pojazdów. Po przejrzeniu rozporządzenia o instrukcji błyskotliwie zauważyłem, że dok. rej. poj. to BE10. Pomyślałem więc, że po co układać, spisywać i zajmować się tą dokumentacją (spisów z.-o. oczywiście też nie ma, chociaż legenda głosi, że kiedyś "chyba były"), skoro można by poprosić AP o brakowanie tych akt. Dobrze myślę?
Dalej, w archiwum leżą akta dotyczące praw jazdy osób, które kopnęły już w kalendarz. Akta te leża związane sznurkiem, każda osoba w swojej kopertce. U nas wygląda to tak, że gdy nagromadzi się z jakieś 50 kopert to przychodzi Pan Mietek - konserwator i wrzuca to, do któregoś kąta w archiwum. Spisów z.-o. nikt nie robi. Czy to może oznaczać, że te spisy do akt, które już są w tym archiwum będę miał teraz zrobić ja?
Następnie, pytanie techniczne. Akta praw jazdy są w kopertach. Czy mam teraz to z tych kopert wyciągnąć i każdą osobę przedziurkować, wyjąć elementy metalowe itd. i związać każdą osobę w osobną teczkę? Czy to ma sens, bo to też BE10.
No i następne pytanie, na które muszę szybko odpowiedź. Co mi będzie potrzebne? Już przejrzałem forum i wiem, że bez teczek i kartonów z tektury bezkwasowej oraz białej tasiemki bawełnianej niebarwionej się nie obejdzie. Co jeszcze? Zaznaczam, że w moim archiwum nie ma nic.
Proszę o pomoc, buziaczki.