Moja enigmatyczność wynika z praktycznych względów, a konkretnie obawy o pracę. Niestety, taka rzeczywistość. A jeśli chodzi o wątek - nasza służba mundurowa posiada instrukcję archiwalną dla wszystkich jednostek organizacyjnych, która jest nadana przez zwierzchnika, stojącego na jej czele. Z drugiej strony - my mamy własną instrukcję kancelaryjną, a jednostki terenowe jako zespolona administracja rządowa - własną, właśnie tę z 2011 r. JRWA my stosujemy własny, a oni ... cóż ...oni formalnie mają wykaz akt z instrukcji z 2011 r., ale ponieważ nie przewiduje ona haseł rzeczowych dotyczących naszej służby, to praktyka jest różna. Jedni stosują nasz, jedni niby tamtem. Generalnie, w tej materii występuje duży bałagan.