Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

"Wyślizgany" archiwista.

Zaczęty przez Olusia19, Październik 22, 2014,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sirsilis

dziś po 10 godzinach pracy też będę "Wyślizgany" :)

Olusia19

Egzemplarze programów, ulotki programowe i afisze zgromadzone w paczkach zostały spisane "z natury". Leżą na paletach w ogromnej ilości - około 500 mb, ale nie znajdują się w żadnych "teczkach".

Ekspert z AP podczas (oczywiście!) zarządzonej kontroli, stanąwszy na progu magazynu natychmiast spytał, czemu materiały nie zostały ułożone w teczkach.
Tymczasem programy teatralne A-4 związane są w paczki tak jak wyszły z drukarni, nie użyto ich  przez lata, przerzucano w związku ze zmianą lokalizacji magazynu itd., dobrały się do nich szczury i wilgoć, niektóre paczki stanowią "cegłę" spojoną wilgocią.
Wydzielone egzemplarze w liczbie od 2 do czasem ok. 5 znajdują się w miejscu gdzie tworzone jest prawdziwe archiwum, są porządkowane, dołączane do tytułów i wydarzeń artystycznych, są kategorią A.

Ekspert z AP w zaleceniach pokontrolnych zalecił spisanie "zasobu" zalegającego magazyn, co zostało zrobione z wysiłkiem i narażeniem na zatrucia i choroby skóry, zostało spisane  z natury i określone mniej więcej w mb. z miarką w ręku. Dopełniliśmy formalności w zakresie protokołu komisji, zarządzenia dyrektora itd.
Wystąpiliśmy o zgodę na brakowanie.

Wniosek oddalono, bo nie spełnia wymogów formalnych - zdaniem AP dokumentacja powinna być spisana w protokole zdawczo-odbiorczym.
(Co w tym magazynie jest "dokumentacją"?) Mamy przedstawić spis zdawczo-odbiorczy dla porównania magazynu z zasobem AZ.
Wygląda, że należy oczyścić, gazować, rozpakować paczki, powiązać w teczki, opisać i .... wyrzucić?????

Berserc

Spokojnie, na pewno jeśli wykażecie, że poszczególne programy zostały zachowane jako kat. A nie trzeba będzie nic więcej robić. Miałem podobną sytuację (no może poza wilgocią, kurzem, pleśnią i gryzoniami ;)). Dokumentację potraktowałem (według uwag AP) jako Bc spisując z natury według rodzaju i +/- ilości. Do poszczególnych pozycji wpisałem informację w jakich jednostkach zachowane są egzemplarze archiwalne i zgoda była bez uwag. Trzeba też zrozumieć ludzi w AP, że muszą się zabezpieczyć bo przecież inaczej nie stwierdzą czy niszczycie nadmiarowe egzemplarze czy archiwalne. W Uwagach dopisałbym dokumentacja zniszczona i jestem pewien, że przejdzie bez kłopotów. Martwi mnie tylko, że wniosek oddalono (cokolwiek to znaczy) u mnie w wątpliwych sytuacjach proszą o wyjaśnienia żeby nie przeciągać procedury. Ale co AP to inne zwyczaje....