Aktualności:

UWAGA:  - Upgrade do wersji 2.1.4 - zakończony... proszę o zgłaszanie ewentualnych błędów tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5037.msg32648.html#msg32648

Menu główne

archiwa są tylko po to, żeby niszczyć

Zaczęty przez nikodem.b, Luty 05, 2014,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nikodem.b

http://muzyka.onet.pl/wywiady/grzegorz-wasowski-czlowiek-piorotechnik/dtrwp

Kogo nie interesuje całość wywiadu z p. Grzegorzem Wasowskim, poniżej intrygujący fragment wypowiedzi:

"Mnóstwo słuchowisk i widowisk znajduje się nadal w radiu i telewizji i jeszcze nie wszystkie zdążono skasować, chociaż prędzej czy później do tego zapewne dojdzie, bo przecież archiwa są tylko po to, żeby niszczyć.
Skąd taka smutna refleksja?
Czterdzieści lat pracowałem w radiu, więc wiem, co mówię. Wiem jak wyglądają opisy, a raczej ich brak, archiwalnych nagrań muzycznych czy też audycji sprzed lat. Wiem ile piosenek mojego Taty skierowano do kasacji. A to tylko niektóre z rzeczy, o których wiem. Podsumowując: zarządzają tym ludzie często zmieniający się i niemający żadnych związków ani z radiem, ani też z wiedzą na jego temat, dewastujący te bezcenne zbiory. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że niedobrze jest generalizować, bo zawsze i nawet tam można trafić na pozytywne przykłady. Tyle że ci pozytywni, którzy bez wątpienia istnieją, ze względu na podrzędność zajmowanych przez siebie stanowisk nie mają na nic wpływu. O niczym więc nie decydują."






Andrzej Choniawko

Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

koszmar_obsta


Paweł 28

Cytat: nikodem.b w Luty 05, 2014,
http://muzyka.onet.pl/wywiady/grzegorz-wasowski-czlowiek-piorotechnik/dtrwp

Kogo nie interesuje całość wywiadu z p. Grzegorzem Wasowskim, poniżej intrygujący fragment wypowiedzi:

"Mnóstwo słuchowisk i widowisk znajduje się nadal w radiu i telewizji i jeszcze nie wszystkie zdążono skasować, chociaż prędzej czy później do tego zapewne dojdzie, bo przecież archiwa są tylko po to, żeby niszczyć.
Skąd taka smutna refleksja?"

Jeżeli byśmy spojrzeli na to z punktu widzenia genialnej zasady zachowania "akt reprezentatywnych" w ilości max. 10% to trudno się dziwić... Reszta poszła do młyna... A czy podobnie było w Radiu?