Oczywiście, że są to tylko półśrodki, bo dopóki
wszystkie archiwa nie będą prezentowały swoich danych za pośrednictwem jednej platformy, dającej możliwość zamawiania przez Internet (tak jak w bibliotekach) będziemy mieć to co mamy
czyli parę archiwów na SWA, resztę na archiwa.gov.pl .
Z tym że wiele archiwów, gdzie nie wdrożono ZoSIA, ma inwentarze w dwóch miejscach: 1) na SWA - jeśli mają tam skany, i2) te bez skanów na archiwa.gov.pl.
Kiedyś musiałam to tłumaczyć użytkownikowi na dyżurze w pracowni naukowej i "wymiękłam"
W tych okolicznościach jakie mamy, osobiście nie wierzę w scalenie w najbliższym czasie danych archiwów państwowych w jednym miejscu.
Tak więc pozostają rozmaite półśrodki i protezy...
Z zarządzenia nr 10 wynika, że już od maja tego roku wszystkie archiwa powinny mieć na swoich stronach aplikację z możliwością zamawiania materiałów archiwalnych przez Internet. Minęło trochę czasu i co? Czy archiwa wywiązały się? Nie chce mi się oglądać wszystkich stron apów (niektóre są dosyć okropne), ale tam gdzie zajrzałam, tego nie ma. Może ktoś z NDAP powinien się zainteresować i "pogonić" opornych...
Taki elektroniczny rewers bardzo ułatwia życie, nasi użytkownicy korzystają z tej opcji masowo...
Pozdrawiam