Porządkując teczkę o uwielbianym chyba przez nas wszystkich numerze 0716 (dla niewtajemniczonych: współdziałanie z komórkami własnewj jednostki, czyli po prostu wszystko), Koleżanka natknęłam się na taki oto kwiatek (choć szczerze mówiąc te teczki to cały ogród botaniczny): między sprawami znalazło się jedno pismo przychodzące, które nie zostało zarejestrowane. Widnieje na nim numer sprawy wydziału-nadawcy oraz informacja "w nawiązaniu do ustaleń" (domyślamy się, że ustnych). Czy ułożyć je chronologicznie, czy dodać np. notatkę służbową, albo w ogóle dołożyć tą sprawę na końcu? Sprawa banalna, ale jakoś tak im więcej się zastanawiam, tym więcej mam wątpliwości...