Aktualności:

UWAGA:  - Upgrade do wersji 2.1.4 - zakończony... proszę o zgłaszanie ewentualnych błędów tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5037.msg32648.html#msg32648

Menu główne

Brakowanie akt - Dzienniki Ustaw i Monitory Polskie

Zaczęty przez KarolinaG, Maj 14, 2007,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KarolinaG

Witam! Mam taki dziwny problem.... Jak wygląda sprawa z Dziennikami Ustaw i Monitorami, mamy ich dużo w zakładzie, ale część jest bardzo stara i nieużywana. Czy powinniśmy pisać do Archiwum Państwowego o zgodę na brakowanie, czy można skasować samemu ?  ???
Z pozdrowieniami - Karolina  :-*

Hanna Staszewska

Na wybrakowanie Dzienników Ustaw czy Monitorów zgoda archiwum państwowego nie jest oczywiście potrzebna.

KarolinaG

Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź !

Wojciech Woźniak

Ale nie zaszkodzi zapytać w archiwum albo najlbliższej bibliotece, czy przypadkiem nie potrzebują tych bardzo starych i nieużywanych dzienników.
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

friki

witam,

poszukuję odpowiedzi na pytanie: czy istnieją przepisy które określają kwestię przechowywania dzienników ustaw? oraz ile czasu należy przechowywać dzienniki ustaw?


archivista

Na makulaturę wyrzuć
Po bitwie nie ma wrogów, są tylko ludzie....

Jarek

Dołączono do odpowiedniego wątku.

A tak swoją drogą - na zdrowy rozum bawienie się w procedurę brakowania w przypadku dzienników ustaw itp. nie ma większego sensu, a jednak w przykładowym wykazie akt typowych z 2002 r. jest klasa 020 "Zbiór aktów normatywnych władz nadrzędnych" kat. B-10, przy czym tę klasę rzeczową akurat bezrefleksyjnie przepisano jeszcze z wykazu z 1984 r.
Jarek Orszulak

peter7712

Ja mówię wszystkim, że to nie jest dokumentacja archiwalna, ale jeśli się ktoś upiera przyjmuje pod tą właśnie kategorią. Jeżeli przyjmuje, to później już przeprowadzam normalną procedurę brakowania, tak jak każdej innej dokumentacji.

friki


witam,
po długim czasie znowu wracam do problemu, ponieważ powstał problem tego typu, a w zasadzie odżył, że dajmy komórka, która jest gotowa skasować te nieszczęsne dzienniki, domaga się tzw podkładki czytaj wyciągu z przepisów na mocy których może je skasować. na co można się w takiej sytuacji powołać, skoro nie ma przepisów, jak rozumiem z odpowiedzi, które by tę kwestię konkretnie regulowały?
odwołać się do przepisów o brakowaniu? jak, skoro dzienniki nie podlegają procedurze brakowania?. za każdą wskazówkę wielka wdzięczność


lukas_drill

Najlepiej więc porozumieć się z odpowiednim archiwum państwowym i poprosić o np. pismo z pozwoleniem na pozbycie się tego barachła ;)