Lokal składnicy akt - czy musi być?

Zaczęty przez iwoneczka89, Kwiecień 17, 2012,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

iwoneczka89

wiem ze to nie ten temat ale w takim razie czym sie różni składnica akt od archiwum zakładowego oprócz tych dokumentów archiwalnych?

archum89

Właśnie  tym, ze składnica akt nie tworzy dokumentacji wartej wieczystego przechowywania. Składnicy nie musi ustanawiać AP, natomiast AZ już tak...

iwoneczka89

fajnie dziękuje bardzo za informację. Rorozmawiam jeszcze z Kierowniczką i zobaczymy co ona na to. :)

archum89


Jarek

iwoneczka89, odsyłam Cię do lektury tego postu:
http://www.ifar.pl/index.php/topic,1564.0.html
I podobnie jak w przypadku innych tego typu pytań polecam Twojej uwadze ten fragment:
CytatNie oczekuj porad które pomogą usprawiedliwić Ci łamanie obowiązujących przepisów lub nieznajomość podstawowych zasad prowadzenia archiwum.

Ustawa archiwalna (art. 36) mówi kiedy tworzy się składnice akt i z mocy tego zapisu jesteście instytucją która ma taką składnicę mieć. Skoro wprowadziliście instrukcję archiwalną, to w niej określono że MACIE składnicę akt. Art. 6 ustawy archiwalnej nakłada na Twojego szefa OBOWIĄZEK odpowiedniego przechowywania, ewidencji i ochrony dokumentacji.
Zwyczajnie nie wierzę że nie macie możliwości zorganizowania składnicy, badacie po prostu jak ominąć przepisy.
Pracownika który ma opiekować się składnicą wyślijcie na kurs archiwalny.
Za niszczenie akt bez zgody AP jest prokurator.
Jarek Orszulak

archum89

<Jarek> nie przesadzaj, chyba nie wiesz jakie są realia. Wiadomo, że budynki MGOPS czy innych jednostek mają bardzo ograniczoną liczbę miejsc, i na pewno nikt tu nie próbuje się wymigać od przepisów. Archiwum czy składnica musi być i tyle....

Jarek

Nie dość że przesadzam, nie wiem jakie są realia, to jeszcze nie wiem co czytam  ;D

Iwoneczka89 opisała następującą sytuację: kierownictwu jednostki która oddzieliła się od jednostki nadrzędnej wydawało się, że wystarczy wprowadzić instrukcję archiwalną i jrwa by mieć już spokój z tymi całymi archiwami i starymi dokumentami. Niestety, AP domaga się jednak nie tylko wprowadzenia takich przepisów, ale też zorganizowania w jednostce składnicy akt. Ba, mało tego tę składnicę jeszcze musi ktoś prowadzić, a stare dokumenty trzeba brakować za zgodą AP. Tymczasem stanem pożądanym byłoby załatwienie tego wszystkiego przy pomocy umów - albo umowy z jednostką nadrzędną na przechowywanie, albo przynajmniej z firmą niszczącą na pozbycie się staroci. Oczywiście na te umowy środki już się znajdą.
"Na pewno nikt tu nie próbuje się wymigać od przepisów ..."  :-\
Jarek Orszulak

iwoneczka89

Jarek, nikt nie chce łamać prawa. Pytaliśmy po kilku innych instytucjach ale nikt nie wie jak tą sytuację rozwiązać. a naprawde nie mamy zadnego wolnego pomieszczenia. a sam na pewno wiesz ze koszt zrobienia archiwum z prawdziwego zdarzenia jest ogromny. a jeżeli chodzi o brakowanie dokumentów to nikt nie chce niszczyć dokumentów na własną rekę bez zgody archiwum. ale zapytac innych zawsze można.

FranzK

jeżeli można zabrać głos w tej sprawie
wiem że realia lokalowe, etatowe w jednostkach podległych takich jak GOPS, MOPR czy inne są ciężkie, kierownicy często nie mają gdzie posadzić ludzi, nie mniej jednak ustawa archiwalna jasno wskazuje na obowiązki kierownika jednostki. Ponadto mam spore wątpliwości co do umowy między np. GOPSem czy innymi jednostkami podległymi a Urzędem Gminy pod względem legalności. Moim zdaniem umowa jest niezgodna ustawą archiwalną i archiwa państwowe będą ją podważać przy każdej kontroli. Prędzej męczyłbym wójta powołując się na ustawę o przydział jakiegoś lokalu na składnicę.