Metryczka to coś innego niż spis spraw. W spisie masz tylko wpisane od kogo wpłynęła sprawa, kiedy i kiedy została zakończona (plus informację o znaku itp.)
W metryczce natomiast piszesz krok po kroku co się działo z pismem i "w czyich" rękach się znajdowało np.
12.01. 2012 - wpływ
12.01.2012 - rejestracja w kancelarii - Maria Kowalska
14.01.2012 - dekretacja - sekretarz Janina Nowak
15.01.2012 - przekazanie do Referatu Finansowego - przyjęcie do przekazania w wydziale - skarbnik - Zofia Kwiatkowska
15.01.2012 - przyjęcie na stanowisko, sprawa w trakcie rozpatrywania - Zenon Jagielski
itp.
U mnie w urzędzie sprawa jest prosta i praktycznie żadne to dla nas utrudnienie, bo mamy SEOD, który automatycznie generuje metryczkę dla każdego pisma.