Na stronie w Wyborczej jest artykuł: "Szyfr Inków złamany!" a w nim taka oto informacja:
"Jak donoszą amerykańscy naukowcy, antyczne zapiski to szczegółowe księgi rachunkowe biurokratycznego imperium
[...] Jak na biurokratów przystało, kipu były archiwizowane, ale urząd danego szczebla zachowywał jedynie swoje kipu - dodaje prof. Urton."
To tak jak u nas
.
Ciekawe czy było stanowisko archiwisty?