Autor Wątek: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument  (Przeczytany 4289 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
Odp: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 27, 2011, »
Zdaje się, że chodzi o ten projekt.
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
Odp: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 30, 2011, »
Witam
Spojrzałem na te zmiany i trochę zdumiała mnie następująca definicja:
Cytuj
Art. 772. Dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający jej odtworzenie.
Co to oznacza, że dokumentem jest nośnik? Że jeśli dokument jest zapisany na dyskietce, to dyskietka jest dokumentem? A jeśli dokument jest na macierzy dyskowej to dokumentem jest macierz? Sądziłem, że te kwestie zostały już wyjaśnione przy okazji ustawy o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne.Co więcej zdaje się, że takie sformułowanie rozmija się z intencjami przytoczonymi w uzasadnieniu projektu:
Cytuj
?(?)Aby informacja mogła zostać odtworzona musi zostać odpowiednio zapisana na nośniku. Oba elementy razem tj. informacja możliwa do odtworzenia oraz nośnik stanowią dokument. Sama informacja bez nośnika nie jest dokumentem, podobnie jak niezapisany informacją nośnik. Definicja nie przesądza o rodzaju nośnika, uwzględniając nowoczesne nośniki zapisu. Nie oznacza to, iż zapis informacji powinien być powiązany wyłącznie z jednym nośnikiem (integralność informacji, danych i nośnika np. na jednej kartce papieru, czy też w jednym pliku zapisanym na dysku). Informacja ta może być zapisywana na wielu nośnikach, z których każdy może zawierać tylko część informacji, która jest możliwa w całości do odczytania i odtworzenia poprzez odpowiednie oprogramowanie i import danych z tych nośników. Z taką sytuacją mamy do czynienia chociażby przy interoperacyjności (ustawa o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne), gdzie dane nie są zapisywane w jednym pliku na jednym nośniku, ale w wielu miejscach i tylko poprzez odpowiednie systemy teleinformatyczne możliwe do ?złożenia? i odtworzenia. Każdy z takich nośników będzie traktowany jako nośnik, pomimo iż odczytanie fragmentaryczne z danego nośnika danych (z pominięciem danych z innych nośników) nie zawsze będzie możliwe. W przypadku konieczności badania dokumentu przez biegłego (informatyka) konieczna będzie analiza wielu nośników zawierających poszczególne dane składające się na jedną informację. Takie ujęcie dokumentu odpowiada nowoczesnemu zapisywaniu danych zawierających informację. (?)?
Z tego fragmentu wyraźnie wynika, że chodzi o informację zapisaną na nośniku, a nie o nośnik. Skąd więc takie sformułowanie art. 77? A może szukam dziury w całym? Co sądzicie?

pozdrawiam
ww

Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline Maciej Zdunek

  • starszy(a) archiwista(ka)
  • ****
  • Wiadomości: 546
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2011, »
Niekoniecznie się rozmija.

Cytuj
Aby informacja mogła zostać odtworzona musi zostać odpowiednio zapisana na nośniku. Oba elementy razem tj. informacja możliwa do odtworzenia oraz nośnik stanowią dokument. Sama informacja bez nośnika nie jest dokumentem, podobnie jak niezapisany informacją nośnik.
Z tego uzasadnienia wynika, że ani informacja sama w sobie nie jest dokumentem, ani nośnik bez informacji nią nie jest. Dokumentem jest tylko informacja zapisana na nośniku.

To by się chyba zgadzało z tym co jest zapisane w ustawie o informatyzacji, gdzie dokument elektroniczny w art. 3 to:
Cytuj
stanowiący odrębną całość znaczeniową zbiór danych uporządkowanych w określonej strukturze wewnętrznej i zapisany na informatycznym nośniku danych

Dobrze myślę?  ???
Absens carens

Offline Wojciech Woźniak

  • Moderator
  • st. kustosz(ka)
  • *****
  • Wiadomości: 1132
Odp: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2011, »
Macieju,
właśnie w ustawie o informatyzacji jest to jasno napisane, a w projektowanym art. 77 już trochę inaczej to brzmi. Sam art 77 jednoznacznie wskazuje ze dokument to nośnik. W efekcie to nie esemes jest dokumentem a telefon (nośnik), w którym ten esemes powstał, albo, w którym został odebrany. No chyba że należy tu zastosować wykładnię prawa i przepis czytać w kontekście całej ustawy... tylko po co tak komplikować sobie życie skoro można napisać wprost: "dokumentem jest informacja zapisana na nośniku umożliwiającym jej odtworzenie"?

pozdrawiam
ww
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

Offline sirsilis

  • archiwa_2.5
  • st. kustosz(ka)
  • *
  • Wiadomości: 998
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Esemes i e-mail zastąpią papierowy dokument
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 05, 2011, »
a na Podlasiu tworzą cyfrowy urząd ciekawie czy projekt się uda

http://biznes.onet.pl/podlaskie-cyfrowy-urzad-ruszy-dzieki-unijnym-fundu,18554,4165723,1,news-detal